22-09-2012, 15:11
samotni podążamy do kresu
samotni wypełnieni światłem
wchodzimy do domów z radością
a wychodzimy z płaczem
gdzieś poza światem
w dali ciepłej i srebrnej
będziemy się kąpać ukradkiem
poza nieskończonością i poza brakiem
samotni wypełnieni światłem
wchodzimy do domów z radością
a wychodzimy z płaczem
gdzieś poza światem
w dali ciepłej i srebrnej
będziemy się kąpać ukradkiem
poza nieskończonością i poza brakiem