23-09-2012, 10:34
Tarofides napisał(a):A niby jak przy tasowaniu karty mogą sie odwracaćMam zaraz gotować obiad i mało czasu, ale już koniecznie mi się zachciało odpowiedzieć, jak odpowiedź wymyśliłam
Dzielisz na kupki
Jestem bardzo podatna na swoja podświadomość, czasem się zastanawiam "i kto tu rządzi", ma to swoją ciemna stronę, gdy np. nie potrafię ze strachu wejść do budynku jakiegoś (bo nigdy tam nie byłam i coś mam załatwić, czego nie robiłam jeszcze) czasem tak mam. Z wielkich, przeogromnych emocji które mną targają he, he, ciężko mi wyjść do ludzi, (szukać pracy to prawie niewykonalne ) Plus jest taki, że jestem "zmuszona" pracować nad sobą i swoim wnętrzem, bo gdy wypełniam się światłem i miłością, lęki mijają
Pewna koleżanka na poprzednim forum nazwała to, że jestem "bez skóry".
Emocjom swoim nigdy nie dowierzam (przecież mogą być przesadzone) dlatego zawsze patrzę na siebie z boku, jestem "ja" i "ja która siebie obserwuję i sytuację" i jest jeszcze podświadomość która mi pisze wierszyki takie mam wrażenie, że nie ja piszę, albo zaczynam coś pisać, (dość szybko piszę ) i końcówki wywodu np, albo żarcik, to tak jakby nie były moje, bo ja powoli myślę, a palce mi szybciej piszą niż myślę
palce mi też tasują karty, skąd bym wiedziała co wyciągnąć, jakbym się nie słuchała?
Musze kończyć, bo mama z kościoła wróciła, a obiad nie zaczęty