24-09-2012, 10:35
Gosiu, napisałam po prostu, jakie myślenie uruchomiło mi się po przeczytaniu historii i ujrzeniu kart Chodzi o szereg wątpliwości, jakie miałabym ja, patrząc na karty: wszak każda ma bardzo wiele znaczeń i właśnie sztuką jest wybrać spośród wielu aspektów te, które ukazują problem/sytuację. Cały rozkład został zamieszczony w celu dopasowania historii do kart, wydźwięk tego zadania trącał - w moim subiektywnym odczuciu - trochę za bardzo logiczno-analitycznym przekładaniem każdej z kart na określone znaczenia. Jak napisałam poprzednio, nie kwestionuję słuszności i zgodności takiej interpretacji z faktyczną sytuacją!
Ale - tak samo, jak można odrzucać propozycję innej karty do wyrażenia określonego problemu (np. 5 Monet zamiast odwróconej 9 Monet), w drugą stronę - można zastanawiać się, dlaczego 9 Monet ma być postrzegana właśnie w taki sposób, w jaki została zinterpretowana? W mojej wymyślonej interpretacji wymyślona kobieta nadal żyła/żyje w tym miejscu, które kiedyś było w rozkwicie, a obecnie podupada i chociaż samo w sobie ma potencjał, staje się źródłem jej problemów (dlatego nie chodzi tutaj o wpływ przeszłości). Można oczywiście iść dalej, że dlaczego w takim razie pokazała się 3 Mieczy, a nie np. 5 Monet czy inna karta... - jednak Tarot nie jest matematyczno-logiczną układanką i, co widać nieustannie, przeróżnymi kombinacjami potrafi przedstawić tę samą istotę...
Można w nieskończoność ciągnąć przykład mojej wymyślonej kobiety z problemem biznesowo-mieszkaniowym - bo wg Ciebie kartą reklamy mogłaby być 3 Buław i wtedy powinna być na pozycji 3 itd... Mogłoby być tak, ale czy musi tak być? akurat ja widziałam dalszy ciąg w ten sposób: skupić musi się na pieniądzach, As Monet oznacza trudne decyzje finansowe, ponieważ 3 Mieczy - kobieta sama nie wie, co robić, boli ją trudna sytuacja i ciężko jej podjąć jakiekolwiek działanie, a As Monet mówi: czas zejść na ziemię, pieniądze są w tej chwili najważniejszą kwestią, wskazuje na rozważenie wszystkich możliwych opcji, za i przeciw każdej z możliwych dróg pozyskania pieniędzy, As Monet ma swoje zaczepienie zarówno w tym, co jest teraz (sytuacja problemowa), ale też koreluje z 3 Buław - jest przed Tobą możliwość, ale musisz zostawić to miejsce, opuścić je, przynajmniej na jakiś czas, co jest trudne (3 Mieczy). Wyjazd przynosi jakąś możliwość finansowego dźwignięcia się.
As Monet przy 3 Mieczy i 3 Buław może również sugerować możliwość spieniężenia całego biznesu i przeniesienia w inne miejsce, więc chociaż nie pokazują sprzedaży nieruchomości, sugerują w 3 Buław, że powinna zacząć się rozglądać za lepszą lokalizacją, patrzeć przed siebie, zamiast w stagnacji przeżywać obecną sytuację. 3 Buław jako przyszłość pokazuje, że taki czas jest przed nią, ale im wcześniej uświadomi to sobie, tym lepiej. As Monet przy 3 Buław jako ogólnie rozglądanie się, poprzez wszelkie możliwe sposoby, za kasą, bo - odwrócona 9 Monet - jeśli nie wyjdzie z tego impasu, będzie coraz gorzej, a samo życie i tak prędzej czy później postawi ją przed koniecznością takich poszukiwań.
Takie historie interpretacyjne można przecież wymyślać... A ponieważ można je wymyślać, można naprawdę dopasować to tak, że każda karta będzie pasowała Bo chyba nie twierdzisz, że do jednego rozkładu pasuje tylko jedna interpretacja? Ja uważam, że te same karty w tym samym rozkładzie dla dwóch różnych ludzi przedstawiają co innego...
I właśnie, w takim wypadku - ogólny wydźwięk całej historii będzie mniej lub bardziej podobny, szkielet, jaki wyznaczają podstawowe znaczenia pozostaje ten sam, ale jednak historie same w sobie są nieco inne. I do tego zmierzam. W mojej ocenie wszystko sprowadza się do tego, że interpretacja to nie jest podstawianie kolejno wszystkich schematycznych znaczeń określonej karty.
Odwrócona 9 Monet może wskazywać te wszystkie aspekty, jakie wymieniłaś, ale nie musi Świetnie, że je wychwyciłaś, kiedy interpretowałaś karty, i gratuluję Ci tego, że wszystkie informacje zostały potwierdzone...
Moje "ale" jest zwyczajnie takie, że ten przykład niczego nie udowadnia Przynajmniej subiektywnie mnie, ponieważ ja, kiedy interpretuję karty, wystrzegam się nadmiernego, jednoznacznego określania, co konkretnie dana karta ma tutaj znaczyć, wolę termin "karta wskazuje energie takie a takie...", "może mówić o..." itd.
No i chyba tylko program komputerowy nie opiera się w interpretacjach o Kosmos Oczywiście, wiem, co miałaś na myśli
I Gosiu, nie polemizuję z Tobą na styl pracy ani szukanie znaczeń. Jedynie takie właśnie miałam myśli, kiedy sobie czytałam powyższe posty wcześniej. Żyjemy w czasach ogromnej komercjalizacji wróżb i nieraz zdarzało mi się widzieć takie schematyczne interpretacje, zwłaszcza z małej ilości kart (np. 3; ogólnie chyba dlatego też preferuję rozkład na więcej kart, gdzie po prostu od razu pokazuje się cały kontekst i łatwiej zrozumieć, co konkretnie dana karta prezentuje sobą...), gdzie z 1 karty może wynikać wszystko Od razu kojarzy mi się coś, co można nazwać "syndromem 3 Kielichów" (jak to się zmienia, jestem pewna, że kiedyś można to było nazwać "syndromem XIII karty" ) naczelna interpretacja bywa druzgocząca - romans. Dlatego właśnie do interpretacji trzeba koniecznie włączać mózg i ostrożnie z prezentowaniem wszystkiego, co kojarzy się z daną kartą. Ot i tyle...
Ale - tak samo, jak można odrzucać propozycję innej karty do wyrażenia określonego problemu (np. 5 Monet zamiast odwróconej 9 Monet), w drugą stronę - można zastanawiać się, dlaczego 9 Monet ma być postrzegana właśnie w taki sposób, w jaki została zinterpretowana? W mojej wymyślonej interpretacji wymyślona kobieta nadal żyła/żyje w tym miejscu, które kiedyś było w rozkwicie, a obecnie podupada i chociaż samo w sobie ma potencjał, staje się źródłem jej problemów (dlatego nie chodzi tutaj o wpływ przeszłości). Można oczywiście iść dalej, że dlaczego w takim razie pokazała się 3 Mieczy, a nie np. 5 Monet czy inna karta... - jednak Tarot nie jest matematyczno-logiczną układanką i, co widać nieustannie, przeróżnymi kombinacjami potrafi przedstawić tę samą istotę...
Można w nieskończoność ciągnąć przykład mojej wymyślonej kobiety z problemem biznesowo-mieszkaniowym - bo wg Ciebie kartą reklamy mogłaby być 3 Buław i wtedy powinna być na pozycji 3 itd... Mogłoby być tak, ale czy musi tak być? akurat ja widziałam dalszy ciąg w ten sposób: skupić musi się na pieniądzach, As Monet oznacza trudne decyzje finansowe, ponieważ 3 Mieczy - kobieta sama nie wie, co robić, boli ją trudna sytuacja i ciężko jej podjąć jakiekolwiek działanie, a As Monet mówi: czas zejść na ziemię, pieniądze są w tej chwili najważniejszą kwestią, wskazuje na rozważenie wszystkich możliwych opcji, za i przeciw każdej z możliwych dróg pozyskania pieniędzy, As Monet ma swoje zaczepienie zarówno w tym, co jest teraz (sytuacja problemowa), ale też koreluje z 3 Buław - jest przed Tobą możliwość, ale musisz zostawić to miejsce, opuścić je, przynajmniej na jakiś czas, co jest trudne (3 Mieczy). Wyjazd przynosi jakąś możliwość finansowego dźwignięcia się.
As Monet przy 3 Mieczy i 3 Buław może również sugerować możliwość spieniężenia całego biznesu i przeniesienia w inne miejsce, więc chociaż nie pokazują sprzedaży nieruchomości, sugerują w 3 Buław, że powinna zacząć się rozglądać za lepszą lokalizacją, patrzeć przed siebie, zamiast w stagnacji przeżywać obecną sytuację. 3 Buław jako przyszłość pokazuje, że taki czas jest przed nią, ale im wcześniej uświadomi to sobie, tym lepiej. As Monet przy 3 Buław jako ogólnie rozglądanie się, poprzez wszelkie możliwe sposoby, za kasą, bo - odwrócona 9 Monet - jeśli nie wyjdzie z tego impasu, będzie coraz gorzej, a samo życie i tak prędzej czy później postawi ją przed koniecznością takich poszukiwań.
Takie historie interpretacyjne można przecież wymyślać... A ponieważ można je wymyślać, można naprawdę dopasować to tak, że każda karta będzie pasowała Bo chyba nie twierdzisz, że do jednego rozkładu pasuje tylko jedna interpretacja? Ja uważam, że te same karty w tym samym rozkładzie dla dwóch różnych ludzi przedstawiają co innego...
I właśnie, w takim wypadku - ogólny wydźwięk całej historii będzie mniej lub bardziej podobny, szkielet, jaki wyznaczają podstawowe znaczenia pozostaje ten sam, ale jednak historie same w sobie są nieco inne. I do tego zmierzam. W mojej ocenie wszystko sprowadza się do tego, że interpretacja to nie jest podstawianie kolejno wszystkich schematycznych znaczeń określonej karty.
Odwrócona 9 Monet może wskazywać te wszystkie aspekty, jakie wymieniłaś, ale nie musi Świetnie, że je wychwyciłaś, kiedy interpretowałaś karty, i gratuluję Ci tego, że wszystkie informacje zostały potwierdzone...
Moje "ale" jest zwyczajnie takie, że ten przykład niczego nie udowadnia Przynajmniej subiektywnie mnie, ponieważ ja, kiedy interpretuję karty, wystrzegam się nadmiernego, jednoznacznego określania, co konkretnie dana karta ma tutaj znaczyć, wolę termin "karta wskazuje energie takie a takie...", "może mówić o..." itd.
No i chyba tylko program komputerowy nie opiera się w interpretacjach o Kosmos Oczywiście, wiem, co miałaś na myśli
Cytat:Zatem pozwólmy tym kartom "mówić" jak najwięcej, zwracając uwagę na wszystko co jest związane z daną kartą, czemu nie zaprzeczają inne karty, aby wyłonić sens pojawienia się jej na danej pozycji w danym rozkładzie. Unikniemy wtedy zjawiska nadinterpretacji.Nadinterpretacja może zdarzyć się również wtedy, kiedy karty nie przeczą sobie wzajemnie
I Gosiu, nie polemizuję z Tobą na styl pracy ani szukanie znaczeń. Jedynie takie właśnie miałam myśli, kiedy sobie czytałam powyższe posty wcześniej. Żyjemy w czasach ogromnej komercjalizacji wróżb i nieraz zdarzało mi się widzieć takie schematyczne interpretacje, zwłaszcza z małej ilości kart (np. 3; ogólnie chyba dlatego też preferuję rozkład na więcej kart, gdzie po prostu od razu pokazuje się cały kontekst i łatwiej zrozumieć, co konkretnie dana karta prezentuje sobą...), gdzie z 1 karty może wynikać wszystko Od razu kojarzy mi się coś, co można nazwać "syndromem 3 Kielichów" (jak to się zmienia, jestem pewna, że kiedyś można to było nazwać "syndromem XIII karty" ) naczelna interpretacja bywa druzgocząca - romans. Dlatego właśnie do interpretacji trzeba koniecznie włączać mózg i ostrożnie z prezentowaniem wszystkiego, co kojarzy się z daną kartą. Ot i tyle...