02-02-2013, 16:21
nigdy nie twierdziłam , ze życie jest snem..to chyba raczej twoje założenie Alex?
Ewa-no własnie staram ci się wytłumaczyć-dlaczego etiopskie dziecko, ty ja i kazdy człowiek jest tu w jednym celu na tej Ziemi.Bo taki był boski plan naszego zbawienia..By poprzez cierpienie nasza dusza oczysciła sie i mogła połaczyc z Bogiem.Byc moze głodujące dziecko z Afryki, jest na początku ewolucji duszy, dlatego jego wcielenie jest takie trudne-jedno jest pewne, jesli to wcielenie ma takie okrutne, przyjda kolejne-lepsze..bo"ostatni będą pierwszymi"...Ja przynajmniej taka mam nadzieje, wczesniej kiedy byłam katoliczką, nijak mi sie to wszystko ze soba nie wiazało..nie mialo sensu..A teraz ma.Trudne to jest do przyjęcia, z punktu widzenia człowieka,ze jest sie tylko marionetka w jego rękach..w jego boskim planie..ale wiem, ze to niestety ma sens..jakby to ujac"w tym szalenstwie jest metoda"
Ewa-no własnie staram ci się wytłumaczyć-dlaczego etiopskie dziecko, ty ja i kazdy człowiek jest tu w jednym celu na tej Ziemi.Bo taki był boski plan naszego zbawienia..By poprzez cierpienie nasza dusza oczysciła sie i mogła połaczyc z Bogiem.Byc moze głodujące dziecko z Afryki, jest na początku ewolucji duszy, dlatego jego wcielenie jest takie trudne-jedno jest pewne, jesli to wcielenie ma takie okrutne, przyjda kolejne-lepsze..bo"ostatni będą pierwszymi"...Ja przynajmniej taka mam nadzieje, wczesniej kiedy byłam katoliczką, nijak mi sie to wszystko ze soba nie wiazało..nie mialo sensu..A teraz ma.Trudne to jest do przyjęcia, z punktu widzenia człowieka,ze jest sie tylko marionetka w jego rękach..w jego boskim planie..ale wiem, ze to niestety ma sens..jakby to ujac"w tym szalenstwie jest metoda"