06-10-2012, 10:12
Generalnie się zgadzam z tym co piszesz.
To cudo techniki bez dyskusji, ułatwia pierwotną funkcję poszukiwania jako takiej informacji choćby ze względu na maga prędkość, szybkość jej pozyskania.
Model uczelniany na który się powołujesz , jest jakby nie mówić wzorcowy.
Jednak należy zauważyć ,że wikipedyści ( z reguły są wolontariuszami ) sami przyznają ,że nie mają żadnych ograniczeń, każdy może pisać o wszystkim co mu podejdzie tematycznie, o ile tylko ma chęć coś pociągnąć, wiedzę i źródła. Jeżeli ktoś podejmuje tematykę, o której powiedzmy kolokwialnie„ nie ma większego pojęcia „ a temat jest nośny - a tak się zdarza to inni szybko to wychwycą to jest jasne i oczywiste, tak jak w tym przypadku autor to zrobił gdyż podstawą są jak sami twórcy takich informacji dodają - źródła zewnętrzne, głowa to oczywiście fajne źródło ( ale ciężkie do zweryfikowania ), dlatego poszukują w miarę dostępnego czasu o ile już( należy mieć taką nadzieję ).
Dlatego sami wikipedyści uważają ,że najlepiej pisać o tym, na czym się znają.
Czy tak jest , nie wiem, moim celem było tylko wskazanie na podstawie tego samego źródła, że jednak, ktoś to edytuje czasowo ( ta data ) jednak nie dotarł jeszcze ( chyba ) do materiału tu podawanego. Co było zmienione , nie wiem ? bo nie mam zamiaru gromadzić materiałów porównawczych, być może jakaś literówka lub wulgaryzm , bo i tak się zdarza, faktem jest, że mogą powstawać pewne dezinformacje lub tzw . luki, jak widzimy, tyle i tylko tyle.
W tym samym materiale wracając do konkretnego tematu ,podanym autorsko przez Wojciecha Usarzewicza, jest jego publikacja książkowa „ Runy dla początkujących „ w formie e-booka i z uwagi z kolei na szybkość otrzymania tej pozycji ( co znowu przybliża nam internet ) oraz niewielki nakład finansowy w stosunku do pierwotnego zamysłu sprostowania w artykule pewnej wiedzy o runach, chyba warto to wiedzieć, nie traktując tematu pobieżnie dodam to naprawdę życzliwie.
Nie moim zadaniem jest jakiś produkt reklamować lub mieć tendencje wybiórcze co do merytorycznej czy technicznej wartości materiału , bo to każdy sam powinien ocenić ale proszę oto ta pozycja : <!-- m --><a class="postlink" href="http://ezokultus.eu/p/runy-dla-poczatkujacych/377">http://ezokultus.eu/p/runy-dla-poczatkujacych/377</a><!-- m -->
To cudo techniki bez dyskusji, ułatwia pierwotną funkcję poszukiwania jako takiej informacji choćby ze względu na maga prędkość, szybkość jej pozyskania.
Model uczelniany na który się powołujesz , jest jakby nie mówić wzorcowy.
Jednak należy zauważyć ,że wikipedyści ( z reguły są wolontariuszami ) sami przyznają ,że nie mają żadnych ograniczeń, każdy może pisać o wszystkim co mu podejdzie tematycznie, o ile tylko ma chęć coś pociągnąć, wiedzę i źródła. Jeżeli ktoś podejmuje tematykę, o której powiedzmy kolokwialnie„ nie ma większego pojęcia „ a temat jest nośny - a tak się zdarza to inni szybko to wychwycą to jest jasne i oczywiste, tak jak w tym przypadku autor to zrobił gdyż podstawą są jak sami twórcy takich informacji dodają - źródła zewnętrzne, głowa to oczywiście fajne źródło ( ale ciężkie do zweryfikowania ), dlatego poszukują w miarę dostępnego czasu o ile już( należy mieć taką nadzieję ).
Dlatego sami wikipedyści uważają ,że najlepiej pisać o tym, na czym się znają.
Czy tak jest , nie wiem, moim celem było tylko wskazanie na podstawie tego samego źródła, że jednak, ktoś to edytuje czasowo ( ta data ) jednak nie dotarł jeszcze ( chyba ) do materiału tu podawanego. Co było zmienione , nie wiem ? bo nie mam zamiaru gromadzić materiałów porównawczych, być może jakaś literówka lub wulgaryzm , bo i tak się zdarza, faktem jest, że mogą powstawać pewne dezinformacje lub tzw . luki, jak widzimy, tyle i tylko tyle.
W tym samym materiale wracając do konkretnego tematu ,podanym autorsko przez Wojciecha Usarzewicza, jest jego publikacja książkowa „ Runy dla początkujących „ w formie e-booka i z uwagi z kolei na szybkość otrzymania tej pozycji ( co znowu przybliża nam internet ) oraz niewielki nakład finansowy w stosunku do pierwotnego zamysłu sprostowania w artykule pewnej wiedzy o runach, chyba warto to wiedzieć, nie traktując tematu pobieżnie dodam to naprawdę życzliwie.
Nie moim zadaniem jest jakiś produkt reklamować lub mieć tendencje wybiórcze co do merytorycznej czy technicznej wartości materiału , bo to każdy sam powinien ocenić ale proszę oto ta pozycja : <!-- m --><a class="postlink" href="http://ezokultus.eu/p/runy-dla-poczatkujacych/377">http://ezokultus.eu/p/runy-dla-poczatkujacych/377</a><!-- m -->