16-10-2012, 11:51
No dobrze, a jak ma się do tematu wyciągania rzekomo nieadekwatnych do sytuacji kart sprawa samego losowania kart. Chodzi mi o nienawiązanie mentalnego kontaktu z sytuacją, o którą pytamy, zbyt słaby sygnał do podświadomości. Według mnie problem nie leży w niewłaściwej interpretacji kart, tylko w wyciągnięciu nie tego, co potrzeba, a potem na siłę kombinowanie, jak dopasować wyciągnięte karty do sytuacji.
Interpretować karty lepiej lub gorzej każdy może się nauczyć, ale wyciągać karty- to jest w/g mnie punkt nie do przeskoczenia, jeśli nie złapiemy kontaktu z kartami. Po to chyba są te rytuały, czarne obrusy, świeczki, kadzidełka itp.
Co Wy na to?
M
Interpretować karty lepiej lub gorzej każdy może się nauczyć, ale wyciągać karty- to jest w/g mnie punkt nie do przeskoczenia, jeśli nie złapiemy kontaktu z kartami. Po to chyba są te rytuały, czarne obrusy, świeczki, kadzidełka itp.
Co Wy na to?
M