18-11-2010, 08:40
Moja koleżanka np. robi rozkład dzienny z 7 kart. Nie pamiętam dokładnie pozycji : rano, południe, wieczór, co się uda, co nie, i cośtam jeszcze. Uważam, że jest to doskonałe ćwiczenie do nauki chociażby łączenia kart. Zdarza się, że jeszcze można zobaczyć w nim wpływy zdarzenia z danego dnia na przyszłość. Osobiście żałuję, że przeważnie brakuje mi na niego czasu. Jeśli ktoś ma czas i chce się uczyć nie powinien się ograniczać do jednej maks. trzech kart, bo nie wszyscy muszą mieć problemy z interpretacją. Moim zdaniem
Dzięki Miriam, fajny rozkład
Dzięki Miriam, fajny rozkład