22-10-2012, 12:51
ma_ewa01 napisał(a):Tak, wolna miłość, to nie seks na każdym skrawku płaskiej powierzchni i z każdym, na kogo przyjdzie ochota. To miłość bez przywiązania, bez bólu , niemożliwa do zaistnienia bez umiejętności bezwarunkowego kochania świata. Kocham Cię - dzisiaj jestem z Tobą, ale jeśli jutro odejdziesz, też będę Cię kochać i nie będzie bolało. Bo miłość to nie posiadanie na własność, to stan, to stosunek do rzeczywistości, do każdej żywej istoty... Miłość, to nie to, co ja daję, oczekując w zamian niemożliwego.ma_ewa01...jesteś niesamowita ! ty to tak sama z siebie ? JOKE! już kolejny raz zadziwiasz mnie swoimi mądrymi i szczerymi wypowiedziami.
Miłość to niezależność emocjonalna, to spokój duszy i sumienia, to sposób na życie w zgodzie ze sobą i w pełnej akceptacji siebie. To świadomość pełni, kompletności i nieoczekiwania. To stan oświecenia...
Do twojej myśli dodam od siebie, że jeśli kogoś bardzo kochasz , lecz z jakichś powodów nie jest wam dane być razem, i jeśli naprawdę szczerze pragniesz by ta druga osoba była szcześliwa,nawet z kimś innym...zwłaszcza z kimś innym...to to jest MIŁOŚĆ...
Wiedżmy dobrotarotowe ! jesteście wszystkie wspaniałe !
Miriam ...to bardzo ładny wątek..świetne cytaty i wiersze. Myślę,że wszyscy tu zaglądają tylko nie każdy się wypowiada czy komentuje...