21-01-2013, 16:35
Ja też znam kilka historii o duchach. Jedną znam od szwagra, a on od swojego taty bo jego tata miał tą "przygode". Jako młody chłopak lubił chodzić po polach a że mieszkał na wsi to mógł chodzić o każdej porze dnia i nocy. Pewnego wieczoru wracał do domu i zobaczył daleko małe tańczące płomyki i patrzył chwile na nie ale potem ona chyba go zauważyły bo szybko zaczęły się zbliżać do niego. Tata mojego szwagra przestraszył się i biegł do domu. Zdążył dobiec i zamknąć drzwi i potem usłyszał jak coś mocno w nie walnęło i strasznie się trzęsły. To trwało kilka minut i potem się uspokoiło to otworzył je żeby sprawdzić czy to coś dalej tam jest ale nikogo nie było tylko zobaczył wypaloną dłoń w drzwiach.
A inna historia to kilkanaście kilometrów ode mnie jest las gdzie straszy mała dziewczynka. Podobno żołnierze zabili ją po wojnie w tym lesie i czasami słychać płacz dziecka w nim. Słyszałam też że w jednym miejscu to dziwne rzeczy dzieją się z samochodami bo ten las jest przy drodze wojewódzkiej. Od mojej koleżanki która mieszka niedaleko tego miejsca wiem że jacyś specjaliści zajmujący się duchami byli tam i sprawdzali i podobno wykryli pole magnetyczne ale czy to prawda to nie wiem na 100%.
A inna historia to kilkanaście kilometrów ode mnie jest las gdzie straszy mała dziewczynka. Podobno żołnierze zabili ją po wojnie w tym lesie i czasami słychać płacz dziecka w nim. Słyszałam też że w jednym miejscu to dziwne rzeczy dzieją się z samochodami bo ten las jest przy drodze wojewódzkiej. Od mojej koleżanki która mieszka niedaleko tego miejsca wiem że jacyś specjaliści zajmujący się duchami byli tam i sprawdzali i podobno wykryli pole magnetyczne ale czy to prawda to nie wiem na 100%.