25-10-2012, 22:57
O! O takiej wróżbie nie czytałam. A jak się te pestki odczytuje? Znasz jakieś szczegóły?
--------------------
Jutro jadę do córki Alicji na dłubanie w dyniach [w zeszym roku nasze produkcje wklejałam w kawiarence], to porobię zdjęcia i się pochwalę.
W poprzednich latach miałyśmy wyhodowane własne dynie z ogródka ale teraz trzeba będzie kupić.
W tym roku dynie sadziła i pielęgnowała Marysia - córka o wybitnym antytalencie ogródkowym. Miały być to dynie mamuty, tymaczasem efekt jest taki -
--------------------
Jutro jadę do córki Alicji na dłubanie w dyniach [w zeszym roku nasze produkcje wklejałam w kawiarence], to porobię zdjęcia i się pochwalę.
W poprzednich latach miałyśmy wyhodowane własne dynie z ogródka ale teraz trzeba będzie kupić.
W tym roku dynie sadziła i pielęgnowała Marysia - córka o wybitnym antytalencie ogródkowym. Miały być to dynie mamuty, tymaczasem efekt jest taki -