01-11-2012, 17:00
Dziewczyny, jeśli mogę wtrącę się do rozmowy.
Ja głęboko wierzę, że taka czysta energia miłości może człowiekowi pomóc, dlatego wierzę w reiki i podziwiam osoby, które mają dar przekazania tej energii. Ja niestety nie mam daru, ale mogę czynić dobro. Bo warto czynić dobro, nawet osobom, które nas krzywdzą. Niezwykłe jest w tym to, że mimo iż czasem wydaje się to bez sensu to to dobro wraca do nas a podświadomie uzdrawia osoby chore z nienawiści do nas. Ciężko mi to słowami opisać, ale doświadczyłam czegoś takiego.
Co do psychosomatycznego podłoża wielu chorób masz Miriam 100% racji. Chory duch - chore ciało.
Dagaa, wiem co znaczy choroba wrodzona :/ Też często nie mogę zrozumieć dlaczego ja i po co. U mnie to znów jajniki i ogólnie układ hormonalny :/ To też pewnie jakaś somatyzacja mojej podświadomości..
Ja głęboko wierzę, że taka czysta energia miłości może człowiekowi pomóc, dlatego wierzę w reiki i podziwiam osoby, które mają dar przekazania tej energii. Ja niestety nie mam daru, ale mogę czynić dobro. Bo warto czynić dobro, nawet osobom, które nas krzywdzą. Niezwykłe jest w tym to, że mimo iż czasem wydaje się to bez sensu to to dobro wraca do nas a podświadomie uzdrawia osoby chore z nienawiści do nas. Ciężko mi to słowami opisać, ale doświadczyłam czegoś takiego.
Co do psychosomatycznego podłoża wielu chorób masz Miriam 100% racji. Chory duch - chore ciało.
Dagaa, wiem co znaczy choroba wrodzona :/ Też często nie mogę zrozumieć dlaczego ja i po co. U mnie to znów jajniki i ogólnie układ hormonalny :/ To też pewnie jakaś somatyzacja mojej podświadomości..