Jaki był Wasz pierwszy raz?... ;)
#5

Fajny temat!
Mam nadzieję, że wiele osób odpowie.
Ja pasjonuję się Tarotem dopiero od półtora roku.
Przedtem miałam opinię, jako kompletny laik, że te wszystkie wróżby, "czary-mary", cyganki, to bzdury dla naiwnych, forma wyciągania od nich pieniędzy itp.
Aż wpadła mi w ręce książka "Magia, która pomaga żyć" Marion Weinstein, z której dowiedziałam się, czym jest Tarot.
Książkę tę kupiłam dzięki informacji, od niedawno poznanej osoby, o taniej księgarni w pobliżu.
Kiedy podzieliłam się z tą osobą moimi wrażeniami, okazało się, że ma talię tarota, która jest jej do niczego
niepotrzebna (nietrafiony prezent) i chętnie mi ja odda!
Czy widzicie tu tzw. "rękę opatrzności"?
Teraz mam już kilka talii, bo złapałam bakcyla kolekcjonera!
Praktycznie nie ma dnia bez Tarota, z tym, że głównie zajmuję się medytacją i poznawaniem samej siebie.
Stawiałam też karty paru osobom i nie mam problemów z odczytem. Podobno to co powiedziałam, sprawdza się.
Moim ulubionym zajęciem, w wolnych chwilach, jest przyglądanie się i porównywanie tej samej karty z różnych talii.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Jaki był Wasz pierwszy raz?... ;) - przez aisha - 14-08-2013, 01:18
RE: Jaki był Wasz pierwszy raz... z Tarotem? ;) - przez Artur - 18-04-2017, 12:24
RE: Jaki był Wasz pierwszy raz... z Tarotem? ;) - przez Le Stelle - 18-04-2017, 16:18
RE: Jaki był Wasz pierwszy raz... z Tarotem? ;) - przez tarot55557 - 02-01-2018, 14:29
RE: Jaki był Wasz pierwszy raz?... ;) - przez Intense - 24-04-2019, 14:55
Początki z Tarotem - przez Wiedźma88 - 28-11-2017, 14:54



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości