Różnorodność talii czy manipulacja odwiecznym znaczeniem?
#26

EliphasLevi napisał(a):To tak jak z tekstem Biblijnym/Koranicznym-czy zwykłym poetyckim możesz przebić się przez pierwszą warstwę interpretacyjną nie dochodząc do kolejnych - ważniejszych czy może kluczowych. Czy nie dojście do nich jest hmm "złe"? Nie, po prostu pozbawia czytającego wiedzy i w pewnym sensie kontaktu z teofanią (oczywiście jak chodzi o teksty tzw święte).

Odwieczny spór szkoły aleksandryjskiej z antiocheńską więc masz rację tylko z jednego punktu widzenia Oczko

EliphasLevi napisał(a):Ale tutaj mamy do czynienia ze społeczeństwem informacyjnym! Chyba, że uważasz, że w wiekach od XV do XVIII informacje były przekazywane równie szybko i tak samo szybko poddawane były interpretacji. Nie można zapomnieć o tym, że Tarot w wiekach.

Miałem na myśli raczej trwałość dowodów. Nośnik DVD, nagrywany w domu, współcześnie, jak długo przechowa nagrany na nim zapis? Początkowo producenci obiecywali, że będą to setki lat. Potem nastąpiła popularyzacja i uproszczenie procesu technologicznego. Twoja domowa płyta ma dzięki temu trwałość zapisu obliczoną na kilkanaście lat, przy porównaniu z tłoczoną przemysłowo, wyliczonym na lat kilkadziesiąt (przy zastrzeżeniu właściwego przechowywania). Do czego zmierzam? Do stwierdzenia, że informacje społeczeństwa informacyjnego znikną szybciej gdyż przechowywane są na nośnikach o gorszej trwałości niż znane nam z historii. Wychodzę z założenia, że niezależnie od wszystkiego zawsze zostają jakieś materiały historyczne, pisane, wprost lub pośrednio stwierdzające coś. I nasza wiedza, lub niewiedza i brak danych.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości