Profesor Maria Dorota Majewska o szczepieniach
#47

Niezależnie od tego, czy z tymi szczepieniami to prawda czy nie, wkurza mnie w polityce zdrowotnej cały ten system nakazowy. Wkurza mnie, jak ciągle czepiają się bab za to, że nie chodzą na mammografię, że nie robią cytologii, że nie rodzą dzieci (niech się w końcu wezmą za facetów i zaczną ich rozliczać z prostaty). Wkurza mnie ta coroczna nachalna kampania szczepień przeciwko grypie - nigdy w życiu nie chorowałam na grypę i nie mam najmniejszego zamiaru się szczepić. Rozumiem zatem, że i młodych rodziców może wkurzać ta ciągła nagonka na szczepienia. Nic mnie nie obchodzą te ich słupki, jak to Polska na tle Unii Europejskiej stoi zaraz po Afryce. Ja tylko chcę, żeby w końcu dali nam wszystkim święty spokój i przestali na siłę uszczęśliwiać ludzi. Z tego, co się orientuję, to dbałość o zdrowie nie jest jeszcze obowiązkiem obywatelskim, więc każdy człowiek powinien mieć prawo spokojnie je olać.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości