02-03-2016, 13:37
Zgadzam się w 100 % Luks Też uważam, że pierwsza karta jest najważniejsza, a druga to taki kierunkowskaz
Co do moich połączeń kart to
10 mieczy + IX pustelnik pokazał samopoczucie mojej mamy do kilku dni po operacji, przy czym 10 mieczy to właśnie operacja a pustelnik to samotność i izolacja oraz głębsza kontemplacja spowodowana 'uziemieniem'
Do tego kombinacja
2 pucharów + 9 mieczy + XVI wieża
przyprawiła mnie o nieźle nerwy i zmartwienia a okazało się, że zbilam (wieża) słoik z dżemem brzoskwiniowym (2 pucharów przy czym moja karta 2 pucharów jest koloru pomarańczowego ) i 9 mieczy jako zabarwianie się czy nikomu nic się nie wbije w stopę (miecze się wbija, a 9 mieczy to oczywiście zmartwienia )
Co do moich połączeń kart to
10 mieczy + IX pustelnik pokazał samopoczucie mojej mamy do kilku dni po operacji, przy czym 10 mieczy to właśnie operacja a pustelnik to samotność i izolacja oraz głębsza kontemplacja spowodowana 'uziemieniem'
Do tego kombinacja
2 pucharów + 9 mieczy + XVI wieża
przyprawiła mnie o nieźle nerwy i zmartwienia a okazało się, że zbilam (wieża) słoik z dżemem brzoskwiniowym (2 pucharów przy czym moja karta 2 pucharów jest koloru pomarańczowego ) i 9 mieczy jako zabarwianie się czy nikomu nic się nie wbije w stopę (miecze się wbija, a 9 mieczy to oczywiście zmartwienia )
Wszystko jest po coś