14-12-2012, 17:12
No więc poczekaj, może ktoś powróży...
Albo zwróć się do któregoś z gabinetów.
Prośbę zamieściłaś wczoraj przed północą...
A dziś już o 10 rano monitowałaś, że nikt nie chce pomóc...
Przecież nikt nie siedzi tutaj nocami z cieknącą ślinką czekając na prośby... Wróżąc za darmo...
Miałam dziś karty rozłożyć, pytałam Cię o imiona i daty, jednak Twój monit skutecznie mnie zniechęcił...
I naprawdę nie trzeba być bywalcem, by to zrozumieć, tłumaczenie się - jestem nowa, nie znam zasad to żadne tłumaczenie...
Jakbyś poczytała trochę forum - wiedziałabyś, że to nie ekspres...
Albo zwróć się do któregoś z gabinetów.
Prośbę zamieściłaś wczoraj przed północą...
A dziś już o 10 rano monitowałaś, że nikt nie chce pomóc...
Przecież nikt nie siedzi tutaj nocami z cieknącą ślinką czekając na prośby... Wróżąc za darmo...
Miałam dziś karty rozłożyć, pytałam Cię o imiona i daty, jednak Twój monit skutecznie mnie zniechęcił...
I naprawdę nie trzeba być bywalcem, by to zrozumieć, tłumaczenie się - jestem nowa, nie znam zasad to żadne tłumaczenie...
Jakbyś poczytała trochę forum - wiedziałabyś, że to nie ekspres...