[werbena]

Alex mnie jaj też nie brakuje.

Ale zarządzanie zasobami ludzkimi w takim dziale zwłaszcza to ciężka orka a jak przyjdzie np. ze zleceniem taki w ząbek czesany z żelem na włosach i solarką na twarzy , butami w szpic lub taka słodziutka Hanaah Montana i loka kręci i bujają się o każdy grosz ( by na to mieć ) a ty musisz zarobić na prezesów i ich wygibusy, fury i komóry i transfuzję młodej krwi dla nich ( takie czasy ), to krew cię zalewa.

Dlatego z punktu widzenia astrologicznego ja ukułam w związku z tym istnienie faktycznie 5 żywiołu obok wykazanych znanych czterech.
Jest nim człowiek. Taki jak wejdzie to poleci nieraz takim żywiołem jakby z pepeszy strzelał na oślep ,że te 4 wysiadają : bo te są przewidywalne.