11-03-2015, 19:41
Stworzenie dopracowanej, estetycznej talii to świetny pomysł Też żałuję, że nie pokazałeś dwóch tych samych kart wykonanych w odmiennym stylu, ale fajnie, że w ogóle pokazałeś te grafiki.
Z mojej strony jeśli miałabym patrzeć tylko na "rysunki", tzn. na czysto estetyczną stronę, bardziej podoba mi się to, co widzę na karcie Gwiazdy - podoba mi się ogólna miękkość, sposób cieniowania, to, jak oddane są poszczególne elementy: woda, połyskujące dzbanki, oczywiście też i kobieta. Z drugiej strony - stricte tarotowej - bardziej podoba mi się Cesarzowa, jej wyraz twarzy, spojrzenie, to, co płynie z tej karty... Czyli tarotowo - lewa ilustracja lepiej w moich oczach oddaje klimat Cesarzowej niż prawa przesłanie Gwiazdy.
(Czysto na marginesie, w kontekście tarotowej Gwiazdy przeszkadza mi wianek i zdobienia we włosach kobiety - gdyby miała tylko zapleciony warkocz i linię włosów równą z linią głowy, podobałaby mi się o wiele bardziej, ponieważ dla mnie Gwiazda kojarzy się z naturalnością, niewinnością, pięknem, ale też z czymś bardzo eterycznym, lekkim, nieuchwytnym, więc dla mnie za dużo "przystraja" tę Gwiazdę, "za ciężko" ma na głowie. Bardziej kojarzy mi się z jakąś fantazyjną leśną nimfą niż tarotowym przesłaniem XVII karty Sznurki białych pereł/korali - bardzo mi pasują, i byłyby zupełnie wystarczające. Napisałam w nawiasie, bo to oczywiście tylko moje odczucia).
Mam też świadomość, że pokazałeś tylko po 1 karcie z 78-elementowej całości, a nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby KAŻDA karta podobała mi się w 100%, więc dla mnie i w jednej, i w drugiej jest potencjał na świetną całość.
Powodzenia w realizacji
Z mojej strony jeśli miałabym patrzeć tylko na "rysunki", tzn. na czysto estetyczną stronę, bardziej podoba mi się to, co widzę na karcie Gwiazdy - podoba mi się ogólna miękkość, sposób cieniowania, to, jak oddane są poszczególne elementy: woda, połyskujące dzbanki, oczywiście też i kobieta. Z drugiej strony - stricte tarotowej - bardziej podoba mi się Cesarzowa, jej wyraz twarzy, spojrzenie, to, co płynie z tej karty... Czyli tarotowo - lewa ilustracja lepiej w moich oczach oddaje klimat Cesarzowej niż prawa przesłanie Gwiazdy.
(Czysto na marginesie, w kontekście tarotowej Gwiazdy przeszkadza mi wianek i zdobienia we włosach kobiety - gdyby miała tylko zapleciony warkocz i linię włosów równą z linią głowy, podobałaby mi się o wiele bardziej, ponieważ dla mnie Gwiazda kojarzy się z naturalnością, niewinnością, pięknem, ale też z czymś bardzo eterycznym, lekkim, nieuchwytnym, więc dla mnie za dużo "przystraja" tę Gwiazdę, "za ciężko" ma na głowie. Bardziej kojarzy mi się z jakąś fantazyjną leśną nimfą niż tarotowym przesłaniem XVII karty Sznurki białych pereł/korali - bardzo mi pasują, i byłyby zupełnie wystarczające. Napisałam w nawiasie, bo to oczywiście tylko moje odczucia).
Mam też świadomość, że pokazałeś tylko po 1 karcie z 78-elementowej całości, a nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby KAŻDA karta podobała mi się w 100%, więc dla mnie i w jednej, i w drugiej jest potencjał na świetną całość.
Powodzenia w realizacji