11-01-2013, 22:09
Mnie, też te karty się podobają. Tylko nie wiem jak się mają do dzisiejszego dnia.
Wstałam dzisiaj o godzinie 10. Obudziłam się po 8 jak na mnie to bardzooo wcześnie.
Robiłam poświąteczne porządki.
Podczas mycia kuchenki oparłam się prawa dłonią o metalowy zlewozmywak. Tak mnie walnęło , ze znalazłam sie na przeciwległej ścianie. Zmywarkę i kuchenkę mam podłączona do prądu . Zlewozmywak jest miedzy nimi. Wystraszyłam sie i zadzwoniłam do syna. Przyjechał po paru minutach. Nic mi nie było. Mam jedynie poparzone opuszki palców. W tym czasie kot Marian był na podwórko. Po jakimś czasie syn go wpuścił do domu, a ten od razu wskoczył na mnie i zaczął mnie masować.
Zdjęcia robił syn. Tak się zastanawiam , czy on taki malutki , czy ja taka wielka.

Wstałam dzisiaj o godzinie 10. Obudziłam się po 8 jak na mnie to bardzooo wcześnie.




