13-01-2013, 16:32
No na szczeście nie jestem sama.ale sa zjawy i duchy ktoruch warto sie bac!...
jedna z podobnych moich sytuacjii to było to jak pojechałam do pracy do niemeiec i tez spałam w małym pokoju normalny sie wydawał...ale po 2 tygodniach niemogłam spac po nocach ...bałam sie spac przy zgaszonym swietle... a to przesto ze czułam ze ktos stoi nademna i sie patrzy i mnie obserwoje.
czułam to pozniej nawet w dziej jak byłam w tym pokoju...ale w nocy było gorzej zawsze gdy opszłam spac o 22.albo 23 tak zasypiałam z nie pokojem i zawsze budziłam sie o 2.30 albo o 3 i niespałam do godziny 7..to była katastrofa w ten czas działy sie cuda.czułam jak nieczysta siła podchodzi do mnie i patrzy ...i czycha..dziwne uczucie.
bałam sie strasznie.
a co najgorsze czułam ze to był TEn zły co ma niejwieksza złą moc...(mozecie sie smiac) ale ja go raz widziałam i sie rozpłakałam.
wyobrazacie sobie ze załatwiłam sobie lampke do zapalania w nocy.. zapalałam ja i probowałam spac a jak sie przebudziłam bo czułam niepokoj to ona była zgaszona i zakazdym razem jak probowałam zasnac przy tej pampce .
tak po strasznych 5 miesiacach byłam wrakiem człowieka.. wykonczona brakiem snu bo w dzien musiałam sie opiekowac starsza babcia posprztac ugotowa..
brakiem siły na jakakolwiek walke i zrezugnowałam tam z pracy...
jedna z podobnych moich sytuacjii to było to jak pojechałam do pracy do niemeiec i tez spałam w małym pokoju normalny sie wydawał...ale po 2 tygodniach niemogłam spac po nocach ...bałam sie spac przy zgaszonym swietle... a to przesto ze czułam ze ktos stoi nademna i sie patrzy i mnie obserwoje.
czułam to pozniej nawet w dziej jak byłam w tym pokoju...ale w nocy było gorzej zawsze gdy opszłam spac o 22.albo 23 tak zasypiałam z nie pokojem i zawsze budziłam sie o 2.30 albo o 3 i niespałam do godziny 7..to była katastrofa w ten czas działy sie cuda.czułam jak nieczysta siła podchodzi do mnie i patrzy ...i czycha..dziwne uczucie.
bałam sie strasznie.
a co najgorsze czułam ze to był TEn zły co ma niejwieksza złą moc...(mozecie sie smiac) ale ja go raz widziałam i sie rozpłakałam.
wyobrazacie sobie ze załatwiłam sobie lampke do zapalania w nocy.. zapalałam ja i probowałam spac a jak sie przebudziłam bo czułam niepokoj to ona była zgaszona i zakazdym razem jak probowałam zasnac przy tej pampce .
tak po strasznych 5 miesiacach byłam wrakiem człowieka.. wykonczona brakiem snu bo w dzien musiałam sie opiekowac starsza babcia posprztac ugotowa..
brakiem siły na jakakolwiek walke i zrezugnowałam tam z pracy...