15-01-2013, 19:07
No cóż lepiej uważać. Pamiętam jak studiowałem w Toruniu, na 2 czy 3 roku była wielka akcja bo zaginął jakiś studenciak. Dużo osób go szukało i w końcu znalazł sie na wysypisku bez organów. Łowcy organów czyhają.. Do tego w pewnym momencie we Wrocławiu wszystkie kobity sie pilnowały w klubach bo jednej ktoś dosypał coś do drinka i obudziła się w łazience w wannie pełnej lodu bez nerki.. Coś w tym jest lepiej uważać i samemu nie chodzić w nocy.