02-02-2013, 08:39
No to dzisiaj z grubej rury: Wieża i Śmierć. Obie karty zamykające pewien etap, kończące coś...po czym już nic nie jest takie, jak było przedtem... Obie trudne, obie bolą, obie zmieniają ustalony porządek, burzą dotychczaowe ustalenia...
Ogólnie wiadomo, o co w nich chodzi. Zastanówmy się więc nad subtelnymi różnicami w ich działaniu i w skutkach. Jeśli np w miejscu - co robić pojawia się Wieża to... a jeśli Śmierć...?
Rada, płynąca z Wieży to... a ze Śmierci...
itp...
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.: Wieża contra Śmierć... ring wolny ...tadam...
M
Ogólnie wiadomo, o co w nich chodzi. Zastanówmy się więc nad subtelnymi różnicami w ich działaniu i w skutkach. Jeśli np w miejscu - co robić pojawia się Wieża to... a jeśli Śmierć...?
Rada, płynąca z Wieży to... a ze Śmierci...
itp...
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.: Wieża contra Śmierć... ring wolny ...tadam...
M