Entliczek petliczek Miriamkowy Pamietniczek

Cytat dnia
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.

Mahatma Gandhi

propagator pacyfizmu jako środka walki politycznej


[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcS75fV6kpAfjsAp9dIL1Wm...K9VfRZWLsA]
Kartka z kalendarza

146 dzień roku
219 dni do końca roku

Maj 2011
26
Czwartek
Eweliny, Filipa, Pauliny

Dzień Matki
W ciemnościach stoi postać matczyna,
niby idąca ku tęczowej bramie.
Jej odwrócona twarz patrzy przez ramię,
a w oczach widać, że patrzy na syna.
autor: Juliusz Słowacki




1576-Stracenie Samuela Zborowskiego
Data: 26 maja 1584

W roku 1573 na tron polski wstąpił pierwszy król elekcyjny, Henryk Walezy. Koronacji, która odbyła się 21 II 1573 r. towarzyszyły, jak zawsze, zabawy, uczty i turnieje. Lecz po dwóch dniach atmosferę święta zakłóciło popełnione pod bokiem króla morderstwo.

23 II 1573 r. na dziedzińcu zamku królewskiego na Wawelu odbywał się turniej rycerski ku czci nowo ukoronowanego monarchy. Na turniejową arenę wjechał konno rotmistrz królewski Samuel Zborowski, syn nieżyjącego już kasztelana krakowskiego, Marcina Zborowskiego i jednocześnie brat Andrzeja Zborowskiego – sekretarza króla Zygmunta II Augusta i marszałka nadwornego, jednego z najbardziej wpływowych ludzi w ówczesnej Polsce.

Zgodnie z turniejowym obyczajem, Zborowski rzucił rękawicę, wzywając w ten sposób ochotników do rycerskiego pojedynku na cześć władcy. Nikt jednak godny - według niego - stanięcia z nim w szranki rękawicy tej nie podjął. Wyzwanie rzucił mu zwykły żołnierz pozostający na służbie kasztelana wojnickiego Jana Tęczyńskiego, niejaki Karwat. Zborowski uznał to za śmiertelną obrazę.

Rozwścieczony doznanym w jego mniemaniu afrontem Zborowski wszczął awanturę. Pod bramą wawelskiego zamku, na oczach samego króla, zaatakował Tęczyńskiego. Między nich, chcąc ich rozdzielić, rzucił się kasztelan przemyski, Andrzej Wapowski. Zborowski rąbnął go czekanem w głowę, w wyniku czego Wapowski zmarł.

Wdowa po Wapowskim złożyła ciało zabitego męża pod oknem komnaty króla. Jej krewni domagali się zemsty. Bracia Zborowskiego błagali o wyrozumiałość.

Łaskawość monarchy

Król okazał się łaskawy. Choć morderstwo dokonane pod bokiem monarchy lub podczas sejmu było przez ówczesne prawo karane śmiercią, Samuel Zborowski został skazany na wieczne wygnanie, jednak bez utraty czci.

Zborowski ani myślał jednak nie czekać na werdykt sądu królewskiego. Dosiadłszy konia, ruszył na Węgry, do ówczesnego władcy Siedmiogrodu, Stefana Batorego.

Powrót Zborowskiego

Po czterech miesiącach panowania Henryk Walezy uciekł z Polski, by objąć wakujący po śmierci brata, Karola IX tron francuski. Po trzech latach bezkrólewia, nowym władcą Polski został Stefan Batory, na którego dworze bawił Samuel Zborowski. Jego czterej pozostający w kraju bracia walnie przyczynili się do sukcesu, jaki siedmiogrodzki Książę odniósł w elekcji A.D. 1575.Na wieść o wyniku elekcji Samuel Zborowski wrócił do kraju, lekceważąc sobie wydany nań wyrok.

Zawiedli się

Bracia Zborowskiego srodze się jednak w swoich oczekiwaniach zawiedli. Tylko jeden z nich, Jan, otrzymał awans na kasztelana gnieźnieńskiego. Na drugie po królu miejsce w państwie stopniowo wysunął się ich największy przeciwnik, Jan Zamoyski, który od 1576 r. sprawował funkcję podkanclerzego koronnego, a od 1578 r. kanclerza i dodatkowo, od 1581 r. hetmana wielkiego koronnego.

Zborowscy stali się zaciętymi przeciwnikami króla. Tylko Jan, obdarowany przez niego godnością kasztelana zachowywał się, jak na ówczesne pojęcia i stosunki, w sposób powściągliwy. Pozostali dwaj bracia, Krzysztof i Andrzej spiskowali z Wiedniem i z Moskwą.

Samuel, na którego wyroku nie cofnięto, próbował się rehabilitować biorąc - jako hetman kozacki - udział w zorganizowanej w 1580 r. wyprawie na Wielkie Łuki. Wyroku nań jednak nie cofnięto, zaś w ręce kanclerza Zamoyskiego trafiły wymieniane między Zborowskimi listy, z których wynikało, że zawiązali oni spisek w celu zabicia króla.

Egzekucja bez sądu

Okazja do pochwycenia Samuela Zborowskiego nadarzyła się w maju 1584 r. Zdążający do Krakowa Zamoyski dowiedział się, że za nim, wraz z towarzyszącą mu drużyną socjuszów podąża Zborowski. Rozmyślnie poczekał, aż oba orszaki znajdą się w granicach jego terytorialnej władzy, którą sprawował jako starosta krakowski. Stanąwszy w Proszowicach kazał pochwycić banitę, który zatrzymał się na nocleg w Piekarach. Opór był słaby, padł tylko jeden trup.

Na mocy listownego porozumienia z królem – bez sądu w sprawie domniemanego spisku na życie króla - Zamoyski kazał Samuela Zborowskiego ściąć. Egzekucji dokonano 26 maja 1584 r. w przeznaczonym na takie wydarzenia miejscu pod basztą Lubranką na Wawelu.

Wstrząs

Stracenie Samuela Zborowskiego wstrząsnęło opinią publiczną. Poczucie prawne szlachty zostało dogłębnie obrażone. Wszyscy bowiem wiedzieli, że Zborowski powrócił z wygnania bezprawnie - lecz jednak razem ze Stefanem Batorym. Później przez kilka lat przebywał w kraju, o czym monarcha i hetman dobrze wiedzieli i na co w pełni się zgadzali. Ścięcie Samuela Zborowskiego nie było więc w opinii szlachty niczym innym, jak zwykłą zemstą.

Upadek Zborowskich

Pomimo wywołanego przez ścięcie Samuela Zborowskiego wrzasku na sejmikach, senat postanowił zwołać na styczeń 1585 r. nową sesję sejmu. Dwaj bracia Samuela, Krzysztof i Andrzej stanęli przez Sądem Sejmowym oskarżeni o spisek przeciwko królowi. Krzysztof został skazany na banicję i konfiskatę majątku, zaś rozprawę przeciwko Andrzejowi odroczono. Zamoyski, pomówiony przez obu braci o chęć ich otrucia, triumfował.

Bartłomiej Kozłowski



<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.egospodarka.pl/">http://www.egospodarka.pl/</a><!-- m -->
Warte przeczytania:
26.05 Karta SAPPHIRE HD6670 Ultimate i HD6950 Dirt3
25.05 Kurs EUR/USD - umiarkowana zmienność
25.05 Sprzedaż detaliczna w Polsce mocno w górę
25.05 GPW: notowania WIG20 wzrosły o 1,05%

Wczoraj wyciagnelam 5 denarów
Napisałam ,ze zapowiada sie ciężki dzień .Rzeczywiście był dosyć ciezki ,naładowany smutkiem i rozgoryczeniem.Był to dzień rozstania i zmęczenia emocjonalnego Wiec karta kobiety siedzącej z nogami w misce odzwierciedla nie tylko stan mojego ducha ,ale i mojej kondycji fizycznej.


[Obrazek: 544IW04_b.jpg]
Na dzis wyciagnęłam 4 mieczy- dzien na przemysleniach , zastanowieniu sie nad dalszym postepowaniem .Wyciszenie
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości