17-02-2013, 01:13
..nie znam sie na kotach Dagaa, nie wsciekaj sie..pisze o tym, czego doswiadczylam i czego sie o nich dowiedzialam..nie twierdze, ze jestem alfa i omega i ze wiem wszystko..zastanawia mnie tylko wczesniejsza niechec wzajemna i pozniejsza nagla sympatia..i to wszystko pasowalo mi do zaslyszanej wersji..jestem milosniczka psow i ich niezmienna adoratorka..moze tu jest zagwozdka, ze koty to wyczuwaja..wyluzuj ok..to tylko forum na temat..