27-05-2011, 21:18
Sumowanie i odejmowanie jest w porządku, natomiast pozycja nr 13, mówi tylko o tym jak siebie postrzegamy, bez tego "co ukrywam, z czego zrezygnowałam".
Jeśli postrzegasz siebie przez pozytywną stronę XVI, to może ona wskazywać, że postrzegasz siebie jako osobę zorganizowaną, punktualną, potrafiącą tworzyć, budować struktury i sprawować nad nimi kontrolę, pokonywać bariery, burzyć stary porządek i budować nowy, także w relacjach z mężczyznami (partnerem) i w sprawach związanych z pracą. W przypadku odwrotnym, lub w czasie tzw. gorszych dni możesz myśleć o sobie jako o osobie "po przejściach", w jakimś sensie "rozbitej" , niezorganizowanej, która boi się utraty tego, co budowała (może chodzić o pracę, także o partnera). Możesz też uważać siebie za osobę która znosi coś do pewnego czasu ale gdy wybuchnie, to ze zdwojoną siłą.
Nie interpretuję portretu karmicznego, bo nie pisałaś aby to zrobić, napiszę tylko, że w poprzednim wcieleniu byłaś kobietą. XVI na pozycji 11 może mówić o tym, że powinnaś w obecnym życiu zajmować się budowaniem struktur dowolnego rodzaju, być osobą zorganizowaną, budować dobre relacje z matką i innymi kobietami, ustabilizować swoją psychikę, czyli nie być nadwrażliwą (w skrócie). Karma może być również związana z Tobą w roli matki. Powinnaś również chronić naturę. Układ kojarzy mi się również z zaopiekowaniem się jakimś bezdomnym zwierzątkiem.
Pozycja 17ta u Ciebie może mówić o tym, że łatwiej będzie Ci "odpracować" karmę gdy będziesz potrafiła cieszyć się chwilą, drobiazgami i zaczynać coś nowego w życiu, będziesz optymistką, będziesz miała dobry kontakt z dzieckiem/dziećmi. Równocześnie ta pozycja może mówić o tym, że wszystkie te cechy posiadasz, ponieważ wyniosłaś je z poprzedniego wcielenia. Tym bardziej, że ta sama karta jest w "świadomości".
X na pozycji 15tej może mówić o pracy nad karmą w sposób świadomy, czyli dbałość o nie zaciąganie nowych zobowiązań, jak również świadomość, że trudności, które Cię spotykają mogą być z karmą związane, a nie podyktowane przez złośliwy los. Dostosowanie się do zmian, brak oporu przed nimi. Poza tym praca, budowanie stabilizacji materialnej, także budowanie dobrych relacji z matką, partnerem, innymi mężczyznami (to, co przy pozycji 11tej pisałam).
Jeśli postrzegasz siebie przez pozytywną stronę XVI, to może ona wskazywać, że postrzegasz siebie jako osobę zorganizowaną, punktualną, potrafiącą tworzyć, budować struktury i sprawować nad nimi kontrolę, pokonywać bariery, burzyć stary porządek i budować nowy, także w relacjach z mężczyznami (partnerem) i w sprawach związanych z pracą. W przypadku odwrotnym, lub w czasie tzw. gorszych dni możesz myśleć o sobie jako o osobie "po przejściach", w jakimś sensie "rozbitej" , niezorganizowanej, która boi się utraty tego, co budowała (może chodzić o pracę, także o partnera). Możesz też uważać siebie za osobę która znosi coś do pewnego czasu ale gdy wybuchnie, to ze zdwojoną siłą.
Nie interpretuję portretu karmicznego, bo nie pisałaś aby to zrobić, napiszę tylko, że w poprzednim wcieleniu byłaś kobietą. XVI na pozycji 11 może mówić o tym, że powinnaś w obecnym życiu zajmować się budowaniem struktur dowolnego rodzaju, być osobą zorganizowaną, budować dobre relacje z matką i innymi kobietami, ustabilizować swoją psychikę, czyli nie być nadwrażliwą (w skrócie). Karma może być również związana z Tobą w roli matki. Powinnaś również chronić naturę. Układ kojarzy mi się również z zaopiekowaniem się jakimś bezdomnym zwierzątkiem.
Pozycja 17ta u Ciebie może mówić o tym, że łatwiej będzie Ci "odpracować" karmę gdy będziesz potrafiła cieszyć się chwilą, drobiazgami i zaczynać coś nowego w życiu, będziesz optymistką, będziesz miała dobry kontakt z dzieckiem/dziećmi. Równocześnie ta pozycja może mówić o tym, że wszystkie te cechy posiadasz, ponieważ wyniosłaś je z poprzedniego wcielenia. Tym bardziej, że ta sama karta jest w "świadomości".
X na pozycji 15tej może mówić o pracy nad karmą w sposób świadomy, czyli dbałość o nie zaciąganie nowych zobowiązań, jak również świadomość, że trudności, które Cię spotykają mogą być z karmą związane, a nie podyktowane przez złośliwy los. Dostosowanie się do zmian, brak oporu przed nimi. Poza tym praca, budowanie stabilizacji materialnej, także budowanie dobrych relacji z matką, partnerem, innymi mężczyznami (to, co przy pozycji 11tej pisałam).