23-02-2013, 19:20
Ja tam nie wybieram strażnika żadnego, ani nie układam kart w kolejności, kiedyś tak robiłam, ale z czasem uznałam iż jest to niepotrzebne.
Zresztą każdy wybiera własne metody obchodzenia się ze swoimi kartami jak czuje, jedni lubią układać swoje karty, raz w tygodniu okadzać je, inni natomiast tego nie robią, bo nie czują takowej potrzeby, ponieważ bez takich rytuałów świetnie się dogadują ze swoimi kartami.
Zresztą każdy wybiera własne metody obchodzenia się ze swoimi kartami jak czuje, jedni lubią układać swoje karty, raz w tygodniu okadzać je, inni natomiast tego nie robią, bo nie czują takowej potrzeby, ponieważ bez takich rytuałów świetnie się dogadują ze swoimi kartami.