Serdeczna prośba o interpretację, co nas łączy?
#3

Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz. Dziękuje za odpowiedź, daje mi ona trochę nadziei. Pozdrawiam.

Dobry wieczór,
chciałabym się odnieść do powyższego wątku. Otóż mam dylemat. Dostałam propozycję pracy za granicą, miałabym zacząc już od połowy marca, z jednej strony fajnie bo nowa przygoda, z drugiej mam wątpliwości bo zostawiam najbliższych i tę moją "wielką miłość". Nasze relacje obecnie nie są aż tak burzliwe raczej politycznie poprawne ale ciągle jakby nie wiem na czym stoję i dokąd to zmierza. Przeraża mnie to, że jednak na odległość nie da się naprawiać, uzdrawiać związku nawet takiego z długim kilkunastoletnim stażem. Z jednej strony mi zależy żeby między nami nami było dobrze i się ułożyło, ale też bym chciała poprawić swoją osobistą sytuację i coś zmienić na lepsze. Nie wiem o jaką prośbę analizę inerpretację mogę Was prosić ale mam nadzieję, że Ktoś coś mądrego napisze. Tak jak pisałam odpowiedź poprzednia, za którą jeszcze raz Dziękuję za poświęcony czas i chęci, dodała mi otuchy i trochę wiary. Szkoda mi tego związku, to przede wszystkim dla mnie wielka przyjaźń, którą udało nam się zbudować przez tyle lat. Jeżeli jest to wątek nieadekwatny do tego forum to z góry przepraszam. Będę wdzięczna za odpowiedź.

Pozdrawiam

zieloneoczy81
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości