10-03-2013, 12:15
Zib, nie akcentowałbym tak mocno pojęcia wolnej woli człowieka w kwestii kart; szczególnie w znaczeniu teologicznym, do którego zdajesz się nawiązywać swoją wypowiedzią.
Zauważ, że stosunek większości użytkowników kart do nich samych (zarówno kart jak i przełożenia ich rozkładów na rzeczywistość, oraz osób) determinuje metafizycznie pojęcie i zjawisko predestynacji, a szerzej, i poza koncepcjami teologicznymi, szeroko rozumiany determinizm.
W takim ujęciu nie ma znaczenie to jakie pobudki, intencje kierują Tobą, lub kimkolwiek innym, a przykład noża nagle przestaje przystawać do omawianego zagadnienia stając się przykładem wybitnie nieostrym, lub ukazującym chirurga mordującego pacjentów i/lub siebie
Zauważ, że stosunek większości użytkowników kart do nich samych (zarówno kart jak i przełożenia ich rozkładów na rzeczywistość, oraz osób) determinuje metafizycznie pojęcie i zjawisko predestynacji, a szerzej, i poza koncepcjami teologicznymi, szeroko rozumiany determinizm.
W takim ujęciu nie ma znaczenie to jakie pobudki, intencje kierują Tobą, lub kimkolwiek innym, a przykład noża nagle przestaje przystawać do omawianego zagadnienia stając się przykładem wybitnie nieostrym, lub ukazującym chirurga mordującego pacjentów i/lub siebie