24-03-2013, 18:55
To było spontaniczne zagranie z mojej strony 2 raz bym tego nie zrobił na pewno wiem, że to co zobaczyłem było czymś potężnym, nie wiem tylko co robiło w moim pokoju i czy było dobre czy złe... ten syk nie brzmiał przyjaźnie więc zakładam, że na pewno się zdziwił a co mogło mnie uratować to zapewne godzina 6 rano