Religia a wiara
#56

Saccus napisał(a):Musiał istnieć na samym początku człowiek który zrozumiał świat który go otacza, poznał prawdę i zaczął dzielić się nią z ludźmi. Lecz Ci którzy usłyszeli to, zamiast zastanowić się nad tym, spróbować samemu to zrozumieć i dojść do tego, przyjeli to "na ślepo". Przekazywali to dalej i dalej dorzucając coś od siebie co po xxxx lat doprowadziło do takiego zniekształcenia pierwotnej formy że aż to co istnieje w tym momencie wydaje się szkaradne. A czy religijność człowieka nie powinna się opierać na modelu wypracowanym przez tego "pierwszego". Samodzielne dojście do prawdy, zamiast przyjmowanie ustalonych wzorców z otoczenia. Nie mówię że nie powinno się dzielić duchową wiedzą/poznaną prawdą ale chodzi o zmienienie sposobu jej przyjmowania.
To jak popsuty telefon Uśmiech a ludzi ślepo słuchają .
Fakty są ze ludzi nawet historie świata potrawą zmieniać to się robię na naszych oczach Rotfl
i zaskoczenie takie ze działa .
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości