22-09-2015, 02:03
Zastanawiam się czy są jakieś sposoby na ochronę przed osobami niezadowolonymi z życia, ciągle narzekającymi pomimo dobrego życia. Z mojego punktu widzenia nie mają powodów. Narzekają na pogodę, na krzywe ząbki dziecka, na politykę, na ludzi (ten wredny tamten jakiś dziwny, ten bezczelny inny niedorajda, ten brzydki tamta za ładna itp.), na męża bo za późno wraca, szef nie taki. koleżanki wredne itd... Po takim spotkaniu czuje się zdołowana, nic nie warta i bez energii. Jeszcze nadmienię, że wielokrotnie próbowałam zmienić temat lub zwrócić im uwagę bez rezultatów. Mój problem polega na tym, że przez najbliższe 10 miesięcy dwa razy w tygodniu będę zmuszona się z nimi spotykać. Jeszcze do tego te dwie osoby się wspaniale nakręcają, a ja zmuszona jestem z nimi wracać autobusem. Od razu zaznaczę, że nie ma możliwości zerwania kontaktu (przez 10 mies.), ani unikania ich (siądą koło mnie), a tym bardziej zatkania uszu, chyba że metodą nieodwracalną. Będę wdzięczna za rady, również te magiczne. Nie wiem może jakiś talizman typu kryształ górski???? Z góry dziękuje
Jeśli mój post znajduje się w złym dziale to przepraszam i proszę o przeniesienie.
Jeśli mój post znajduje się w złym dziale to przepraszam i proszę o przeniesienie.