24-03-2013, 15:32
Witam -może i ja opowiem taką jedną historię z dzieciństwa. Było to nad ranem, było ciemno, przebudziłam się i widzę, że w kącie przy drzwiach stoją dwie postacie, chyba były to kobiety bo miały chustki na głowach i te dwa końce im sterczały pod brodą. Rano mama gdy szła do pracy i mnie przykrywała, a ja chyba ze strachu otworzyłam oczy spytała się mnie czy coś widziałam. Z tego wniosek, że to nie było przewidzenie tylko coś to musiało być. Ten dom też miał swoją historię.
Pozdrowienia dla Wszystkich. :angelic-cyan:
Pozdrowienia dla Wszystkich. :angelic-cyan: