07-08-2013, 23:07
ISA kształtem przypomina lodowy sopel, jest symbolem woli, niezłomnej i pewnej jak nieustający ruch lodowca.
ISA sprzyja rozwojowi poczucia własnego udziału w rzeczywistości, co niestety bywa mylone z kontrolą do której dąży Ego.
Kiedy dochodzi do konfrontacji z Cieniem świadomość poszerza się jednak bywa, że nie ulegają zagładzie struktury powodujące oddzielenie nas od innych i świata.
Wówczas zamiast duchowego wzrostu dochodzi do skarlenia i tendencji do realizacji własnych potrzeb tak jakby niczego innego nie było na świecie.
Doskonale opisują to zjawisko Chińczycy w I Cing mówiąc o „zaćmionym słońcu”, człowieku, który dostąpił oświecenia i nie poniechał ja.
Jednak niekiedy przecież zdarza się ,że osobowość wykształca się prawidłowo i wówczas stanowi doskonałe podłoże, na którym zakwitnie pragnienie duchowego wzrostu.
Znak lodu wiążemy z obrazem pogrzebu wikinga, palonego wraz z całym dobytkiem umieszczonym na łodzi.
Pewnie wielokrotnie doświadczaliście refleksji nad dziwnym zjawiskiem w czasie gry np. w „Monopol”, że gra kończy się kiedy każdy z graczy zgromadził już komplet posiadłości.
Podobnie dzieje się teraz – Ego rozwinięte w zupełności musi odbyć podróż w odwrotnym kierunku, przedtem jednak obumrzeć, zwątpić w wartości reprezentowane przez siebie .
Mitologiczny najazd demonów to nic innego jak inwazja nieświadomych treści, wypchniętych poza jasny i znany świat świadomości.
Teraz stają się one pożywką dla rozwijającego się ducha.
ISA doświadczamy jako poczucia , że wszystko stanęło w miejscu, zamarła wszelka zmiana.
Jednak jest to czas przygotowania i refleksji do tego co ma nadejść .
A zdarza się to w kolejnym okresie czasu, erze wagi i związanej z nią runie Jeran
opracowanie M. Białkowskiego
ISA sprzyja rozwojowi poczucia własnego udziału w rzeczywistości, co niestety bywa mylone z kontrolą do której dąży Ego.
Kiedy dochodzi do konfrontacji z Cieniem świadomość poszerza się jednak bywa, że nie ulegają zagładzie struktury powodujące oddzielenie nas od innych i świata.
Wówczas zamiast duchowego wzrostu dochodzi do skarlenia i tendencji do realizacji własnych potrzeb tak jakby niczego innego nie było na świecie.
Doskonale opisują to zjawisko Chińczycy w I Cing mówiąc o „zaćmionym słońcu”, człowieku, który dostąpił oświecenia i nie poniechał ja.
Jednak niekiedy przecież zdarza się ,że osobowość wykształca się prawidłowo i wówczas stanowi doskonałe podłoże, na którym zakwitnie pragnienie duchowego wzrostu.
Znak lodu wiążemy z obrazem pogrzebu wikinga, palonego wraz z całym dobytkiem umieszczonym na łodzi.
Pewnie wielokrotnie doświadczaliście refleksji nad dziwnym zjawiskiem w czasie gry np. w „Monopol”, że gra kończy się kiedy każdy z graczy zgromadził już komplet posiadłości.
Podobnie dzieje się teraz – Ego rozwinięte w zupełności musi odbyć podróż w odwrotnym kierunku, przedtem jednak obumrzeć, zwątpić w wartości reprezentowane przez siebie .
Mitologiczny najazd demonów to nic innego jak inwazja nieświadomych treści, wypchniętych poza jasny i znany świat świadomości.
Teraz stają się one pożywką dla rozwijającego się ducha.
ISA doświadczamy jako poczucia , że wszystko stanęło w miejscu, zamarła wszelka zmiana.
Jednak jest to czas przygotowania i refleksji do tego co ma nadejść .
A zdarza się to w kolejnym okresie czasu, erze wagi i związanej z nią runie Jeran
opracowanie M. Białkowskiego