07-04-2013, 15:18
KatiJo napisał(a):Ja zwracałam uwagę - nie pomogło. Inni chyba też.
A osoba prosząca może się czuć skołowana.
Jak to traktować? Jest jedna wróżba, a ktoś nachalnie wtrąca się ze swoimi kartami i to nagminnie. Moim zdaniem to trche podrywa autorytet innych wróżących. Do tego ta osoba objawia się jako mało godna zaufania. I mam problem bo mnie martwi jak to się przekłada na osoby, które pomocy potrzebują, proszą o nią i mają mętlik. Czy etyczne jest 'poprawianie' wróżb innych osób? Bez prośby osoby, która o pomoc prosi....
Pomijam fakt, że za chwileę wysypki alergicznej dostanę na sam widok nicka Na to sobie meiski wypiję