11-08-2013, 22:32
Myliłby się jednak ten kto powiedziałby że to kres podróży - trzeba wrócić do ojczyzny - ODALA, tej zewnętrznej, bo wewnętrzną otrzymał jako nagrodę wraz z księżniczką.
Bohater jest teraz kimś więcej niż mężczyzną, nawet więcej niż człowiekiem i więcej niż bogiem.
Jest tym który jest.
Jest bogiem, który przeżył życie człowieka i człowiekiem który poznał boga, nie ma między nimi granicy i nie będzie nigdy, nie ma bowiem żadnej odległości która mogłaby ich podzielić.
To ostateczne dzieło i spełnienie, reszta jest milczeniem - i za taki uznajemy znak ODALA
Jest to znak dziedzictwa, bowiem to co otrzymaliśmy w wyniku wędrówki było nam z natury przynależne i zawsze w nas obecne, choć ukryte.
Teraz bohater wraca do swoich by dzielić się swym darem, choć wie że każdy sam musi go posiąść i odnaleźć w sobie, że może on tylko wskazać drogę.
Dlatego powraca na magicznym rumaku, z którego nie zsiada bowiem nie może dotknąć stopą ziemi, lub zasiada na tronie ponad tym co dzieje się normalnie.
Kiedy jednak nie opanuje się i zapomni zejdzie na ziemię - dopełni przeznaczenia na dobre - historia powtórzy się od początku, w przeciwnym razie sam stanie się tyranem, dla własnego dziecka, które będzie musiało zrzucić go z tronu by świat dalej trwał.
Energia musi płynąć, a my sami z rozkoszą będziemy przeżywać tę wędrówkę tysiące razy wciąż na nowo zapominając o jedności i rozdzielając niebo od ziemi by krążąc między nimi odkrywać ich jedność.
Tak niech się stanie.
opracowanie M. Białkowskiego...
Zachęcam do poczytania całości...
lektura pozwala lepiej poczuć Runy.... wzajemnej zależności run, sensu ich kolejności...
i tej naszej drogi przez życie w kontekście Run...
źródło
źródło
Bohater jest teraz kimś więcej niż mężczyzną, nawet więcej niż człowiekiem i więcej niż bogiem.
Jest tym który jest.
Jest bogiem, który przeżył życie człowieka i człowiekiem który poznał boga, nie ma między nimi granicy i nie będzie nigdy, nie ma bowiem żadnej odległości która mogłaby ich podzielić.
To ostateczne dzieło i spełnienie, reszta jest milczeniem - i za taki uznajemy znak ODALA
Jest to znak dziedzictwa, bowiem to co otrzymaliśmy w wyniku wędrówki było nam z natury przynależne i zawsze w nas obecne, choć ukryte.
Teraz bohater wraca do swoich by dzielić się swym darem, choć wie że każdy sam musi go posiąść i odnaleźć w sobie, że może on tylko wskazać drogę.
Dlatego powraca na magicznym rumaku, z którego nie zsiada bowiem nie może dotknąć stopą ziemi, lub zasiada na tronie ponad tym co dzieje się normalnie.
Kiedy jednak nie opanuje się i zapomni zejdzie na ziemię - dopełni przeznaczenia na dobre - historia powtórzy się od początku, w przeciwnym razie sam stanie się tyranem, dla własnego dziecka, które będzie musiało zrzucić go z tronu by świat dalej trwał.
Energia musi płynąć, a my sami z rozkoszą będziemy przeżywać tę wędrówkę tysiące razy wciąż na nowo zapominając o jedności i rozdzielając niebo od ziemi by krążąc między nimi odkrywać ich jedność.
Tak niech się stanie.
opracowanie M. Białkowskiego...
Zachęcam do poczytania całości...
lektura pozwala lepiej poczuć Runy.... wzajemnej zależności run, sensu ich kolejności...
i tej naszej drogi przez życie w kontekście Run...
źródło
źródło