06-07-2013, 10:47
Dzisiaj mialam dziwny sen, snila mi sie mala dziewczynka. Byla w jakims osrodku i jej wychowawczyni mowila mi ze ona nie mowi i nie wiedza co jej jest. Poszlam i zaczelam sie bawic z nia a ona zaczela do mnie mowic az jej wychowawczyni byla w szoku. Potem ta dziewczynkapowiedziala takie cos "kocham cie ciociu Marto" i nie przytulila a ja poczulam jak cieplo i milosc bije od niej. Miala piekne blekitne oczy i jasna rozswietlona twarz jak aniol. Potem musialam gdzies isc i ja zostawilam ale za chwile wrocilam i szukalam ja ale jej juz nie bylo. Wie ktos moze co to moze znaczyc? Kiedys czesto snily mi sie dzieci, potem przestaly przez dluzszy czas az do dzisiaj.