23-04-2013, 16:03
Tutaj możesz przeczytać z czego – wg klasycznego ujęcia – wynika taki dług karmiczny związku, oraz jakie daje zadania na aktualne wcielenie:
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=18&t=246">viewtopic.php?f=18&t=246</a><!-- l -->
Związane jest to oczywiście z założeniem, że reinkarnacja istnieje, a w swoim aktualnym wcieleniu ponosimy pewne konsekwencje uczynków poprzednich, musimy je przepracować.
Ja osobiście sam problem tzw. wibracji karmicznych widzę troszkę odmiennie, w taki sposób: niekoniecznie jest to wyraz zadanej w przeszłości, w którymś z poprzednich wcieleń, rany emocjonalnej itp., ale raczej jest to skutek nieharmonijnie wypracowywanego wzorca relacji ogólnie, na co mogły złożyć się jednak przeróżne wydarzenia.
Krótko mówiąc (o ile będę w stanie
), ogólnie 7, ale 16 w szczególności, jako wibracja, poza pozytywami, wyraża pewne niezrozumienie w relacjach partnerskich: 16-ki często podświadomie ciągną do niejednoznacznych układów, skomplikowanych, które rodzą emocjonalne rozterki, zawikłanie, zagubienie. Źródłem problemów staje się partnerstwo, przyjaźń, relacje rodzinne (nie zawsze wszystko razem). 16 często może mieć poczucie samotności i niezrozumienia w obrębie najbliższych osób, co może albo wynikać, albo powodować skrytość wewnętrzną tych osób, nieumiejętność nazywania własnych uczuć lub mówienia innym o własnych uczuciach, chłód emocjonalny – ogólnie ten obszar, który wiąże się z „ja+ty=my”. To także „ściąganie” do siebie takich relacji/układów, współistnienie wśród takich relacji.
Nieharmonijne działanie 16 może być wzmacniane lub osłabiane innymi wibracjami.
Myślę, że w sieci można znaleźć pełniejsze wyjaśnienie długu karmicznego związków – moje widzenie jest bardzo subiektywne, raczej wynikłe z obserwacji, a nie chcę mieszać Ci w głowie własnymi luźnymi skojarzeniami.
Ps. Tutaj ogólnie opracowana została wibracja 7, też warto zajrzeć
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=39&t=112">viewtopic.php?f=39&t=112</a><!-- l -->
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=18&t=246">viewtopic.php?f=18&t=246</a><!-- l -->
Związane jest to oczywiście z założeniem, że reinkarnacja istnieje, a w swoim aktualnym wcieleniu ponosimy pewne konsekwencje uczynków poprzednich, musimy je przepracować.
Ja osobiście sam problem tzw. wibracji karmicznych widzę troszkę odmiennie, w taki sposób: niekoniecznie jest to wyraz zadanej w przeszłości, w którymś z poprzednich wcieleń, rany emocjonalnej itp., ale raczej jest to skutek nieharmonijnie wypracowywanego wzorca relacji ogólnie, na co mogły złożyć się jednak przeróżne wydarzenia.
Krótko mówiąc (o ile będę w stanie
), ogólnie 7, ale 16 w szczególności, jako wibracja, poza pozytywami, wyraża pewne niezrozumienie w relacjach partnerskich: 16-ki często podświadomie ciągną do niejednoznacznych układów, skomplikowanych, które rodzą emocjonalne rozterki, zawikłanie, zagubienie. Źródłem problemów staje się partnerstwo, przyjaźń, relacje rodzinne (nie zawsze wszystko razem). 16 często może mieć poczucie samotności i niezrozumienia w obrębie najbliższych osób, co może albo wynikać, albo powodować skrytość wewnętrzną tych osób, nieumiejętność nazywania własnych uczuć lub mówienia innym o własnych uczuciach, chłód emocjonalny – ogólnie ten obszar, który wiąże się z „ja+ty=my”. To także „ściąganie” do siebie takich relacji/układów, współistnienie wśród takich relacji. Nieharmonijne działanie 16 może być wzmacniane lub osłabiane innymi wibracjami.
Myślę, że w sieci można znaleźć pełniejsze wyjaśnienie długu karmicznego związków – moje widzenie jest bardzo subiektywne, raczej wynikłe z obserwacji, a nie chcę mieszać Ci w głowie własnymi luźnymi skojarzeniami.
Ps. Tutaj ogólnie opracowana została wibracja 7, też warto zajrzeć
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=39&t=112">viewtopic.php?f=39&t=112</a><!-- l -->