[poppea]

moim zdaniem: wierzymy w karty !! trzeba więc zaryzykować i mówić wszystko co widzimy w kartach ew. uprzedzić pytającego że to są tylko nasze sugestie
3 lata temu mój tata zaczął mieć problemy ze zdrowiem - wychodziło w kartach , że powinien zwrócić się do innych lekarzy ...zmieniał ich , non stop powtarzało się by szukać dalej , przez 2 lata leczyło go 7 lekarzy
juz go nie ma....okazało się , że mimo lekarzy różnych specjalności , nie poznali się na chorobie , tatę zżerał rak płuc a oni leczyli na astmę, zatrucie organizmu toksynami eeh różne diagnozy były
ale śmierć wychodziła cały czas - jednak takie poczucie ,że zrobiło się wszystko jest dziś bezcenne i pozwala lżej żyć

odpowiadam na pytania o operacje , mówię o efekcie jeżeli widac to w kartach , nawet gdy kobieta szła na powiększenie biustu , wyszedł nie tylko obraz dobrze przeprowadzonego zabiegu w sensie medycznym ale i zadowolenia z wyniku operacji
kilkakrotnie karty przestrzegały pytajacego by nie robic u tego lekarza , leczyc sie u tego np.
to sa pytania jak kazde inne - choc nie wyobrazam sobie stawiac diagnozy , za duza odpowiedzialnosc