06-05-2013, 14:59
Oto kolejne tarotowe ćwiczenie, które chcę Wam zaproponować:
Dokładnie w środę 17 kwietnia, po pracy, zamiast iść jak co dzień na tramwaj i wracać do domu, poszłam w zupełnie innym kierunku, mając pewien cel.
Pytanie brzmi: o co chodziło? co się ze mną działo w tym czasie? gdzie byłam, jaki był charakter sytuacji, o którą pytam? jaka była moja rola, mój udział w tym wydarzeniu? czy wydarzenie wiązało się z czymś przyjemnym, nieprzyjemnym, może neutralnym. Opisujcie, co zobaczycie - może moje emocje, postawę?
Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych ezoterycznych śledczych!!!
Badajcie i piszcie
Dokładnie w środę 17 kwietnia, po pracy, zamiast iść jak co dzień na tramwaj i wracać do domu, poszłam w zupełnie innym kierunku, mając pewien cel.
Pytanie brzmi: o co chodziło? co się ze mną działo w tym czasie? gdzie byłam, jaki był charakter sytuacji, o którą pytam? jaka była moja rola, mój udział w tym wydarzeniu? czy wydarzenie wiązało się z czymś przyjemnym, nieprzyjemnym, może neutralnym. Opisujcie, co zobaczycie - może moje emocje, postawę?
Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych ezoterycznych śledczych!!!
Badajcie i piszcie