[danceronek]

nie mogę do końca tego potwierdzić, być może, jeśli pomyślisz o tym śnie i po mojej interpretacji faktycznie pomyślałaś o tym że to może być racja to przemyśl to, czy czasami relacje z Mamą nie wpływają na Twoje macierzyństwo,

nawet jeśli nie czujesz się jeszcze gotowa do poprawy relacji, to chociaż myśl o tym, analizuj, próbuj się przełamywać wewnętrznie, nie musisz nic robić, ale pomyśl o tym, że to już nie chodzi o Twoją mamę, że tu chodzi o Ciebie, to Ty masz się lepiej czuć, niech cudze błędy nie mają wpływu na Twoje samopoczucie, funkcjonowanie, albo przynajmniej niech mają ten wpływ ograniczony, to wszystko co Cię spotkało było i jest bolesne dla Ciebie, ale kiedy sobie uświadomisz co Cię boli a potem puścisz to wolno, zaakceptujesz to że tak było i nie możesz tego zmienić, ale teraz możesz się od tego uwolnić, to pójdziesz dalej, odetchniesz z ulgą. Nie pozwól by przykre rzeczy miały na Ciebie przez całe życie wpływ. Możliwe to będzie dopiero jak się z nimi pogodzisz i zwyczajnie pozwolisz odejść tym negatywnym uczuciom. Zaakceptujesz je i puścisz wolno. Szkoda każdego nowego dnia brodząc w brudach starych negatywnych spraw.

Może ktoś jeszcze Ci coś odpisze, ja Ci życzę powodzenia i pogody ducha, wysyłam wiele ciepłej energii