Czy znacie rytuał na uwolnienie się spod czyjegoś wpływu?
#7

Moje zdanie jest takie: żeby wyrzucić coś z pamięci, musimy przeżyć coś co wpłynie na nas równie silnie jak to co chcemy wymazać.
Jeśli Twój przyjaciel tak silnie przeżywa to rozstanie, to takie metody jak czary, rytuały itp mają dla niego porównywalną moc jak leczenie ciężkiego zapalenia płuc naparem z lipy.Oczko Jedynym sposobem by zresetować pamięć jest przeżycie czegoś naprawdę mocnego. Nie mam tu wcale na myśli kolejnej miłości. Chodzi mi raczej jakieś przeżycie w typie ekstremalnej wyprawy zagranicznej, wymagającej sporego wysiłku fizycznego i zaangażowania - np. wycieczka rowerem dookoła Francji, podróż autostopem do Mongolii, wyprawa w wysokie góry, wyjazd do Afryki. Jest bardzo duża szansa że w czasie takiej wyprawy spojrzałby na wiele spraw pod innym kątem i wróciłby w o niebo lepszej kondycji psychicznej. Byłoby to symboliczne zamknięcie pewnego etapu w jego życiu.
Najgorsze co można zrobić gdy choruje psychika, to pozostawać w bezczynności - zarówno psychicznie jak i fizycznie. To jest koło zamknięte, sami się wtedy nakręcamy i cały czas rozpamiętujemy wszystko co nas złego w życiu spotkało.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości