Kursy Tarota - bezpośrednie, korespondencyjne, internetowe
#55

Jeśli mogę jeszcze dodać coś od siebie... Uśmiech

Ja co prawda nie należę do osób odprawiających rytuały, oczyszczenia nad świecą, itd., ale gdybym miała w szczególny sposób przywitać swoją pierwszą talię, to wpierw bym ją oczyściła (w związku z tym, że oczyszczam karty z pomocą formułki połączonej z wizualizacją i intencją, oczywiście, zrobiłabym to w taki właśnie sposób, ewentualnie nieco bardziej uroczyście, np. o mojej ulubionej porze dnia- zachód słońca- w jakiś taki głębszy sposób, np. w trakcie krótkiej medytacji z talią), następnie wykonałabym konsekrację (tzn. takie jakby poświęcenie talii, by służyła mi jak najlepiej, itd.), a pierwszy rozkład byłby rozkładem na pracę z nią (jest taki specjalny rozkład, nawet w niejednej wersji). Później bym sobie z nią medytowała, zagłebiałabym się w nią, w jej energię- po prostu bym ją dogłębnie poznawała.

Także tak ja bym postąpiła, natomiast jak Ty postąpisz, Marto, to zależy od Ciebie, Twoich potrzeb, oczywiście. Moim zdaniem grunt to kierować się własnymi odczuciami, intuicją, co oczywiście nie wyklucza czerpania inspiracji od innych. Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości