21-06-2013, 10:04
Myslę, ze nie sa odpowiednie dla naszej kultury. Jako, że jesteśmy wychowani w kulturze chrześcijańskiej(większość)powinniśmy stosować "swoje, rodzime" mantry . Dla przypomnienia mantra to słowo, czy słowa powtarzane w ramach praktyki duchowej. "Mantr" chrześcijańskich (określenie mantra występuję w buddyzmie i hinduizmie ) mamy bardzo dużo . Słowo Maranatha, które pojawia sie już w początkach chrześcijaństwa(tajemne imię Jezusa bardzo często stosowane było i jest nadal do celów modlitewno- medytacyjnych. Chryste eleison - to kolejna chrześcijańska mantra. Oznacza ona Panie zmiłuj się nad nami, Chryste zmiłuj się nad nami. Panie Jezu Chryste zmiłuj się nade mną. Mantra , która do dzisiaj odmawiana jest w zakonach benedyktyńskich jest wyrażenie Deus, in adiutorium meum intende. Domine, ad adiutorium me festina. (Racz mnie wybawić, o Boże; Panie, pośpiesz mi na pomoc). Najbardziej znana mantrą w naszej kulturze chrześcijańskiej, bynajmniej powinna być modlitwa Zdrowaś Mario.Odmawiana ona była przez wieki w języku łacińskim i moim skromnym zdaniem tak powinno sie ją odmawiać.
Ave Maria, gratia plena,
Dominus tecum.
Bennedicta tu in mulieribus
et benedictus fructus ventris tui
Modlitwa kontemplacyjna jest bardzo zbliżona do techniki recytacji mantr wschodnich. Więc po co odmawiać coś czego nie rozumiemy i co nie jest nam bliskie. Nie rozumiem tego. Jestem chrześcijanką wiec po co mam recytować mantrę tybetańską . np OM MANI PADME HUM -, której przepisuje się wiele różnych znaczeń, m.in. inwokację „W lotosie tkwi cenny klejnot Buddy". Dlaczego mam wysławiać Budde, kiedy jestem chrześcijanka? Mantra hinduistyczna OM NAMAHA SZIWAJA oznacza oddanie sie opiece Sziwie. Jeden z odłamów hinduizmu zaproponował , by Sziwa zastąpić imieniem Jezusa, gdyż chce w ten sposób rozpowszechnić swa naukę w świecie chrześcijańskim . Mozna i tak, ale dla mnie osobiscie jest to pomieszanie z poplątaniem.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie"
Pozdrawiam Miriam
Zapominałam o najsilniejszej chrześcijańskiej mantrze Amen- Niech tak sie stanie.
Ave Maria, gratia plena,
Dominus tecum.
Bennedicta tu in mulieribus
et benedictus fructus ventris tui
Modlitwa kontemplacyjna jest bardzo zbliżona do techniki recytacji mantr wschodnich. Więc po co odmawiać coś czego nie rozumiemy i co nie jest nam bliskie. Nie rozumiem tego. Jestem chrześcijanką wiec po co mam recytować mantrę tybetańską . np OM MANI PADME HUM -, której przepisuje się wiele różnych znaczeń, m.in. inwokację „W lotosie tkwi cenny klejnot Buddy". Dlaczego mam wysławiać Budde, kiedy jestem chrześcijanka? Mantra hinduistyczna OM NAMAHA SZIWAJA oznacza oddanie sie opiece Sziwie. Jeden z odłamów hinduizmu zaproponował , by Sziwa zastąpić imieniem Jezusa, gdyż chce w ten sposób rozpowszechnić swa naukę w świecie chrześcijańskim . Mozna i tak, ale dla mnie osobiscie jest to pomieszanie z poplątaniem.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie"
Pozdrawiam Miriam
Zapominałam o najsilniejszej chrześcijańskiej mantrze Amen- Niech tak sie stanie.