20-12-2011, 17:42
Rozkład był na uczucia - na to co było i co będzie.
Pytanie było zadane pod kontekstem czy ten byly partner wroci, czy sie pogodza.
Z tego co pamiętam, to karty pokazały że ona jest nadal zakochana w tym swoim byłym partnerze i może byłaby szansa na ich zejście się, gdyby nie fakt że ona już nie będzie jego chciała bo za parę miesięcy pozna tego Pana - o którym wyżej napisałam. (ten Rycerz Denarów)
Tylko że alathea napisała, że według niej to dziewczyna tak na prawdę będzie siedzieć w uczuciu do tego, który ja opuścił:
W związku z tym ja, jako że uwielbiam zgłębiać: co? jak? i dlaczego? - zaczęłam zadawać sobie pytania: czy można być w "wywróżonym" związku wbrew sobie?
Pytanie było zadane pod kontekstem czy ten byly partner wroci, czy sie pogodza.
Z tego co pamiętam, to karty pokazały że ona jest nadal zakochana w tym swoim byłym partnerze i może byłaby szansa na ich zejście się, gdyby nie fakt że ona już nie będzie jego chciała bo za parę miesięcy pozna tego Pana - o którym wyżej napisałam. (ten Rycerz Denarów)
Tylko że alathea napisała, że według niej to dziewczyna tak na prawdę będzie siedzieć w uczuciu do tego, który ja opuścił:
alathea napisał(a):to jeszcze zalezy, jakie bylo pytanie... ale to chyba rozklad na uczucia po prostu
na moj gust panow jest/bedzie dwoch - jeden ten, ktorego ona by chciala, ale jest spora szansa, ze on ja nie za bardzo oraz taki, ktoremu na niej bedzie zalezalo - a jej duzo mniej, taki "przecietniak wg niej - i bedzie miedzy nimi wybierac
wybor o tyle latwiejszy, ze ten "lepszy" chyba nie bedzie chcial tworzyc dalej zwiazku, moze ja zranic
ona jest/byla z kims zwiazana badz sie w kims wciaz podkochuje (Moc) , ten pan wlasnie to moze byc Krol mieczy, on moze takze byc "malo dostepny"
(np. ze wzgledu na relacje z kims albo nie zauwaza jej)
drugi - Rycerz mieczy
"wysokosc" karty dworskiej pokazuje takze jej nastawienie do tych dwoch - na Krolu jej zalezy, a Rycerz monet - coz, wiarygodny, sympatyczny - ale nudnawy dla niej, mniej atrakcyjny, malo doceniany
W związku z tym ja, jako że uwielbiam zgłębiać: co? jak? i dlaczego? - zaczęłam zadawać sobie pytania: czy można być w "wywróżonym" związku wbrew sobie?