12-07-2013, 16:59
Zastanawia mnie, czy to czerwone szaty wystaja jej spod zielonej narzuty, czy to rozpoczety porod...
w sumie na jedno wychodzi...
No i te bogactwo dobr (w jednej rece narecze zboza, w drugiej rog obfitosci).
Wydaje mi sie, ze ta karta jest taka fajna, bo wszystko co jest potrzebne jest pod nosem, gotowe do wykorzystania, zaczerpniecia, spozycia...
tylko trzeba czekac na odpowiedni czas...
w sumie na jedno wychodzi...
No i te bogactwo dobr (w jednej rece narecze zboza, w drugiej rog obfitosci).
Wydaje mi sie, ze ta karta jest taka fajna, bo wszystko co jest potrzebne jest pod nosem, gotowe do wykorzystania, zaczerpniecia, spozycia...
tylko trzeba czekac na odpowiedni czas...
Karty to podpowiedz, nie wyrocznia.