28-11-2010, 03:30
Cytat dnia
Między umiejętnością a działaniem leży całe morze, a na jego dnie zbyt często rozbita siła woli.
Maria von Ebner-Eschenbach
pisarka austriacka
Nie ma wielu rodzajów życia, ale tylko jedno
Nie ma wielu rodzajów życia,
jest tylko jedno i jedna siła w sercu tego życia.
Siła jednocząca: „Duch Boży, który od początku unosił się nad wodami”.
Oto kilka miliardów lat temu ta cudowna Energia
tajemniczo i umiejętnie skierowała pewne rozrzucone elementy materii organicznej,
żeby się zeszły, zorganizowały i zjednoczyły,
aby wreszcie OŻYŁA pierwsza komórka.
Jest to ta sama Energia,
która dzisiaj porusza, śpiewa i krzyczy w ciele wszechświata,
aby mógł codziennie wzrastać.
To ona uczyniła korzeń, będący kochankiem ziemi.
To ona uczyniła kłos pszenicy, zakochany w słońcu, a słońce dworzaninem kłosu.
To ona rozkazuje ptakom przekraczać przestworza oceanu,
aby poszukiwały swojej ziemi i budowały tam swoje gniazda.
To ona kieruje nieodparcie ku sobie zwierzęta, samca ku samicy.
Nie ma wielu rodzajów życie, ale tylko jedno.
Bo oto kilkadziesiąt tysięcy lat temu ta sama cudowna Energia
stworzyła człowieka i podniosła jego głowę.
To ona otworzyła mu ramiona, aby ogarnął i kształtował ziemię.
To ona zapaliła jego ciało na zew innego ciała.
To ona ożywiła jego mózg, aby mógł poznać siebie i swoich braci.
To ona pewnego dnia wreszcie sprawiła,
że Jego serce zabiło żywiej wobec światła rodzącego się na granicy spojrzenia.
I to jest dzisiaj wciąż ta sama Energia,
która pochodząc z głębi czasów,
przenikając wszechświat i mnogość ludzi
powstaje w tobie gwałtownie jak podziemne źródło,
które wytryska z siłą, szukając po omacku swego łożyska i swego morza.
To właśnie ona sprawiła, że narodziły się te różnorodne pragnienia,
które tak często nękają i niepokoją ciebie
i są tak bezwzględne, jeśli się ich nie zaspokaja
pragnienia powietrza, wody, słońca i ziemi żywicielki
pragnienia życia i rozwoju,
pragnienia wiedzy i poznania
pragnienia poznania innych osób,
a zwłaszcza owo przedziwne i niepokojące pragnienie kobiety
twojego serca ku jej sercu
twojego ciała ku jej ciału
jedno i drugie biegnie ku obiecanej jedności.
Nie ma różnych rodzajów życia,
lecz jedno, a jego źródłem jest Miłość twojego Boga,
który bez przerwy rodzi wszechświat i ludzkość.
„Jestem ŻYCIEM” – mówi Bóg – a ja wierzę Jego słowom.
Michel Quoist
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=IdLbWgit1UM">http://www.youtube.com/watch?v=IdLbWgit1UM</a><!-- m -->
Między umiejętnością a działaniem leży całe morze, a na jego dnie zbyt często rozbita siła woli.
Maria von Ebner-Eschenbach
pisarka austriacka
Nie ma wielu rodzajów życia, ale tylko jedno
Nie ma wielu rodzajów życia,
jest tylko jedno i jedna siła w sercu tego życia.
Siła jednocząca: „Duch Boży, który od początku unosił się nad wodami”.
Oto kilka miliardów lat temu ta cudowna Energia
tajemniczo i umiejętnie skierowała pewne rozrzucone elementy materii organicznej,
żeby się zeszły, zorganizowały i zjednoczyły,
aby wreszcie OŻYŁA pierwsza komórka.
Jest to ta sama Energia,
która dzisiaj porusza, śpiewa i krzyczy w ciele wszechświata,
aby mógł codziennie wzrastać.
To ona uczyniła korzeń, będący kochankiem ziemi.
To ona uczyniła kłos pszenicy, zakochany w słońcu, a słońce dworzaninem kłosu.
To ona rozkazuje ptakom przekraczać przestworza oceanu,
aby poszukiwały swojej ziemi i budowały tam swoje gniazda.
To ona kieruje nieodparcie ku sobie zwierzęta, samca ku samicy.
Nie ma wielu rodzajów życie, ale tylko jedno.
Bo oto kilkadziesiąt tysięcy lat temu ta sama cudowna Energia
stworzyła człowieka i podniosła jego głowę.
To ona otworzyła mu ramiona, aby ogarnął i kształtował ziemię.
To ona zapaliła jego ciało na zew innego ciała.
To ona ożywiła jego mózg, aby mógł poznać siebie i swoich braci.
To ona pewnego dnia wreszcie sprawiła,
że Jego serce zabiło żywiej wobec światła rodzącego się na granicy spojrzenia.
I to jest dzisiaj wciąż ta sama Energia,
która pochodząc z głębi czasów,
przenikając wszechświat i mnogość ludzi
powstaje w tobie gwałtownie jak podziemne źródło,
które wytryska z siłą, szukając po omacku swego łożyska i swego morza.
To właśnie ona sprawiła, że narodziły się te różnorodne pragnienia,
które tak często nękają i niepokoją ciebie
i są tak bezwzględne, jeśli się ich nie zaspokaja
pragnienia powietrza, wody, słońca i ziemi żywicielki
pragnienia życia i rozwoju,
pragnienia wiedzy i poznania
pragnienia poznania innych osób,
a zwłaszcza owo przedziwne i niepokojące pragnienie kobiety
twojego serca ku jej sercu
twojego ciała ku jej ciału
jedno i drugie biegnie ku obiecanej jedności.
Nie ma różnych rodzajów życia,
lecz jedno, a jego źródłem jest Miłość twojego Boga,
który bez przerwy rodzi wszechświat i ludzkość.
„Jestem ŻYCIEM” – mówi Bóg – a ja wierzę Jego słowom.
Michel Quoist
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=IdLbWgit1UM">http://www.youtube.com/watch?v=IdLbWgit1UM</a><!-- m -->