Wróżbici stosują sztuczki psychologiczne - co za bujda!
#24

no to jestes jedyny jakiego powiedzmy znam
sama jakies pojecie mam o Tarocie , teraz nie mam kart ale wole nawet interpretowac czyjes rozkłady
trudno mi samej ocenic sprawdzalnosc , nie wrozyłam na jakies powazniejsze problemy niz te tutaj
co do nieszczesc i Tarota ... hm słyszłałam cos o tym i znam tez kilka przypadków
ponoc jest tez tak , ze gdy ktos zgłębia tajniki tarota i ma juz jakas wiedze a podejmuje decyzje o odejsciu od tego
nastepuja jakies zawirowania w jego zyciu, które spowrotem na tę droge go sprowadzaja i znowu zaczyna pytac i analizowac
tym samym poszerza swoja wiedze i odkrywa nowe znaczenie kart na własnych doswiadczeniach co moze byc uzyteczne w przyszłosci dla innych
jest powiedzenie , ze to Tarot nas wyberamy nie my jego

czytalam gdzies tez ze tarot jest jednak "podstepny" , w małych sprawach da dobra odpowiedz by zachecic i wzbudzic zaufanie ale juz w powaznych umie mocno zakręcic
jak jest nie wiem tak z ręka na sercu ..mam przerwe we wrozeniu i raczej skłaniam sie do odejscia niz powrotu

załoze tutaj watek tak z ciekwosci pod tytułem "moj pierwszy raz'"
o tym w jakich okolicznosciach i kiedy zaczelismy siegac po karty
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości