20-08-2013, 08:25
Ostatniej nocy śniło mi się, że jestem poza miastem. W sąsiedztwie stał dom mojego przyjaciela. Był cały skąpany w blasku słońca. Jedyne co się nioe zgadzało to fakt, że nikogo w nim nie było, a rolety były pozasłaniane. Czułam jednak, że w końcu ta sytuacja się zmieni... Co to oznacza?