15-06-2015, 21:22
Rozumiem osoby, które łapią się ostatniej deski ratunku bo sama tak robiłam, dla miłości jesteśmy w stanie zrobić wiele... Kilka lat temu robiłam ten rytuał i u mnie nie zadziałał. Z perspektywy czasu wiem, że widocznie tak miało być. Widocznie nie był mi „pisany’’ i nie ma nic na siłę. Nie zmusimy kogoś do miłości, jeśli ta osoba już tego nie chce…