28-09-2013, 19:29
Przegladalam tematy na forum i tak jakos tu trafilam,troche czasu juz minelo,wiec moze temat nieaktualny,nie wiem...ale mialam w zyciu podobna sytuacje,a wlasciwie moja corka ze swoimi dziecmi.Przeprowadzila sie i dzieci male(wtedy 4 i 2 latka)zaczely miec klopoty ze snem,budzily sie noc w noc miedzy 1 a 3,plakaly,mlodsze zaczelo mowic o jakims potworze.Nikt nie bral tego niestety powaznie,kiedy dzieci spaly u nas nie budzily sie.Tak minely ze 3 miesiace,az corka obudzila sie w nocy i zobaczyla nad soba postac mezczyzny.Tydzien pozniej juz ich w tym mieszkaniu nie bylo.Moj maz zawsze mocno wierzyl w duchy,mnie to niestety troche smieszylo,az do wtedy,jak on sie jej pomagal wyprowadzac...osobowym samochodem,kiedy przyjechal ciezarowy w mieszkaniu nie bylo juz nic co weszlo do osobowego.Ale wazne jest to,ze po przeprowadzce dzieci znowu spia dobrze,nie budza sie.No i nasz pies tez zachowywal sie tam bardzo dziwnie,potem to polaczylismy,to taka wskazowka.Teraz my sie bedziemy wyprowadzam i tak naprawde to sie boje,wiec jesli ktos ma jakis sposob na duchy to bede wdzieczna